Na skrzydłach do roboty
Masowe wyjazdy Dolnoślązaków za chlebem zachęciły linie lotnicze do otwierania kolejnych połączeń z wrocławskiego lotniska
Do jesieni przybędzie nam dziewięć nowych tras. W rozkładzie lotów pojawią się rejsy linii Norwegian do Sztokholmu i Oslo, Centralwings do Kolonii, Londynu, irlandzkiego Corku i Rzymu, a także Ryanaira do Liverpoolu, Glasgow i Kolonii.
Na zimę i lato
Dlaczego przewoźnicy nie zdecydowali się uruchomić lotów jeszcze latem, gdy podróżuje najwięcej Polaków?
– Nie ma w tym nic dziwnego. To wynika z normalnego cyklu zmian w siatce połączeń – zapewnia Leszek Karwowski, wiceprezes wrocławskiego lotniska.
I przypomina, że rozkład lotów zmienia się dwa razy w roku – jesienią i wiosną. Do tego rytmu przewoźnicy dostosowują zakupy nowych samolotów. Ponadto niektórzy latem wynajmują część swoich maszyn na czartery do atrakcyjnych wakacyjnych kurortów.
Tani przewoźnicy, którzy operują z wrocławskiego lotniska, nie ukrywają, że liczą przede wszystkim na pasażerów podróżujących do pracy za granicą.
– Takich osób jest zdecydowana większość – przyznaje Magdalena Zawadzka z Centralwings. – Już zauważamy, że po otwarciu portugalskiego rynku pracy zwiększyła się liczba osób latających do Lizbony. Nie ma wątpliwości, że nowe kierunki z Wrocławia wypalą.
Przewoźnicy na razie doskonale radzą sobie z lataniem na Wyspy Brytyjskie. Ryanair zwiększył częstotliwość połączeń z Wrocławia do Londynu. Teraz do stolicy Wielkiej Brytanii poleci też Centralwings. Obie linie konkurują już na trasie do Dublina.
Limity idą w tysiące
Według szacunków polskiego rządu, poza granicami naszego kraju pracuje ponad 700 tysięcy Polaków. Najpopularniejsze miejsca zarobkowej emigracji to Wielka Brytania, Irlandia i Niemcy.
Włosi nie zdecydowali się na razie na całkowite otwarcie swoich granic, przyjmą do pracy w gastronomii i hotelarstwie ponad 170 tysięcy osób z nowych krajów Unii. Z kolei Francja zwiększyła limity zatrudnienia do 250 tysięcy pracowników.
Czy możemy zatem liczyć na przykład na wznowienie połączenia z Wrocławia do Paryża?
– To mało prawdopodobne, dopóki ten kraj całkowicie nie otworzy swojego rynku pracy – twierdzi Leszek Karwowski. – Tym bardziej że Polska nie jest zbyt popularna wśród francuskich turystów.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?