Ciepłe posiłki przygotowują dwie wrocławskie firmy cateringowe, wybrane przez braci z Taizé. Jacek Świerzewicz, szef jednej z nich, mówi nam, że wszystkie posiłki będą bez mięsa. Dlaczego? We wrocławskim spotkaniu uczestniczy kilkanaście tysięcy ludzi z całego świata. Nie wszyscy jedzą mięso, więc zdecydowano się na potrawy jarskie.
W sobotę pielgrzymi zjedli we Wrocławiu cztery tony ruskich pierogów. Na poniedziałek mają przygotowane taką samą ilość łazanek z kapustą. Są też podgrzane wcześniej konserwy: z pierożkami ravioli w sosie pomidorowym.
Przygotowanie tylu posiłków w jednym momencie nie byłoby możliwe. Dlatego pierogi, łazanki, naleśniki, placki ziemniaczane zostały przygotowane wcześniej i czekają głęboko zamrożone w chłodni. Przygotowanie kilkudziesięciu tysięcy porcji zajęło trzy tygodnie. Codziennie od 4 nad ranem posiłki są podgrzewane w kuchni przy ul. Orzechowej, a następnie pakowane tak, aby w czasie, kiedy będą serwowane, miały temperaturę 65 stopni.
Do 1 stycznia wydanych zostanie 45 tysięcy porcji gorących posiłków. Pielgrzymi dostaną też 5,5 tony chleba, ponad 70 tysięcy ciastek, 70 tysięcy mandarynek i 47 tysięcy jabłek.
Namioty, w których wydawane są posiłki ustawiono na pl. Wolności i obok Hali Ludowej. Posiłki wydawane są codziennie od 17.30. W poniedziałek i wtorek w południe będzie też gorąca herbata. Śniadania pielgrzymi jedzą u rodzin, które przyjęły ich na czas trwania Europejskich Spotkań Młodych.
ZOBACZ KONIECZNIE ZDJĘCIA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?