Sebastian mila niemcy

Jeszcze niedawno był na dnie, a eksperci i kibice wieszali na nim psy. On jednak się pozbierał i odrodził jak Feniks z popiołów.

Gdy w 88. minucie Sebastian Mila pokonał strzałem lewą nogą Manuela Neuera, wszyscy wiedzieli, że Polska w końcu wygra z Niemcami. "Było bardziej nerwowo w meczu z Gibraltarem" - przyznaje pomocnik Śląska Wrocław.

Sebastian Mila w EMPiK-u w Renomie spotkał się w niedzielę z kibicami w ramach promocji swojej biografii "Słodko-gorzki świat piłki nożnej", której współautorem jest Leszek Milewski. Zobaczcie zdjęcia!

Sebastian Mila wrócił do Wrocławia. Były kapitan Śląska, mistrz Polski z 2012 roku, w EMPiK-u w Renomie spotkał się w niedzielę z kibicami w ramach promocji swojej biografii "Słodko-gorzki świat piłki nożnej", której współautorem jest Leszek Milewski. Na spotkanie przyszło ok. 200 osób. Nie zabrakło trudnych pytań, m.in. o odebranie opaski kapitańskiej przez Tadeusza Pawłowskiego, powołanie do kadry przez Adama Nawałkę czy plany na przyszłość.

Piotr Waśniewski zastąpi na stanowisku prezesa Śląska Wrocław Marcina Przychodnego - to już oficjalna deyzja ogłoszona przez wrocławski ratusz. "Prezydent Jacek Sutryk przyjął rezygnację pana Marcina Przychodnego z funkcji prezesa Śląska Wrocław. W jego miejsce, na nowego prezesa klubu powołany został Pan Piotr Waśniewski, który kierował już wrocławską drużyną i zdobył z nią Mistrzostwo Polski w 2012 r" - głosi krótki komunikat. Kto kim będzie teraz w Śląsku? ZOBACZ! [DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ ZA POMOCĄ STRZAŁEK].

Sebastian Mila zakończył piłkarską karierą trwającą niemal 18 lat. 5,5 roku spędził we Wrocławiu. W barwach Śląska rozegrał 211 meczów. Stał się legendą klubu, która poprowadziła wrocławian do największych sukcesów w ostatnich latach.

Wczoraj, 16 listopada, w meczu towarzyskim z Niemcami polskie koszykarki przegrały 60:75. Spotkanie rozegrano w Wałbrzychu. Zobaczcie zdjęcia.

Podobno zdjęcie wyraża więcej niż tysiąc słów. Jeśli tak jest, to cały przebieg wczorajszego spotkania Polska - Niemcy możecie odtworzyć przeglądając nasze meczowe zdjęcia. Kliknij w foto, aby wyświetlić galerię.

Podobno piłka nożna to męski sport. Jednak, to co zobaczyliśmy na trybunach podczas czwartkowego meczu przeczy temu poglądowi. Płeć piękna wspierała reprezentacje równie mocno, co panowie, dając piłkarzom wiele powodów do tego, by grać jeszcze lepiej. Kliknij w zdjęcie, aby wyświetlić galerię.

Około 200 kibiców zjawiło się w czwartek wieczorem w Alei Kibica w Bielanach Wrocławskich, która znajduje się na parkingu przy Alei Bielany, by kibicować Polakom w meczu z Niemcami. Wyposażeni w szaliki i gadżety do kibicowania nie szczędzili gardeł w dopingu dla podopiecznych Adama Nawałki. Przed meczem nie zabrakło atrakcji i konkursów dla fanów, m.in. turniej w piłkarzyki, który wygrała drużyna Lodziarzy.

Mecz Polska - Niemcy już we czwartek. Emocje udzielają się także Internautom, którzy na bieżąco i z typową dla siebie złośliwością komentują poczynania nie tylko naszych piłkarzy. Kliknij w zdjęcie, aby wyświetlić galerię memów.

- Panowie o nas podczas Euro zapomną, ale my możemy to sprytnie wykorzystać – radzi wszystkim kobietom Monika Mrozowska. Aktorka przyznaje jednak, że sama kibicuje Polakom na Euro. Mało tego – typuje świetny występ biało-czerwonych, mimo dużej wpadki z aktualnymi mistrzami świata.

Tadeusz Pawłowski póki co nie jest trenerem Śląska Wrocław. Do końca roku zastąpi go Grzegorz Kowalski, od niedawna drugi trener Śląska Wrocław.

Tadeusz Pawłowski pozostanie trenerem Śląska Wrocław. Tak 9 listopada zadecydowała rada nadzorcza, która spotkała się z prezesem i samym szkoleniowcem. Pawłowski przedstawił plan naprawczy, który teraz zamierza wdrażać.

Miał to robić przez trzy lata, aż dziewczynka uciekła z domu. 36-latek odpowie w tej sprawie przed sądem, grozi mu do 15 lat odsiadki.

W sobotę, 29 sierpnia w Szymanowie pod Wrocławiem zorganizowano piknik lotniczy. Zobaczcie galerię zdjęć.

Tę decyzję podjął Główny Inspektorat Sanitarny 20 sierpnia.

Policjanci w ubiegły weekend zatrzymali 20, 21 i 26-latka, podejrzanych o pobicie i uszkodzenie auta. Rzucili się na swoje ofiary, bo te były fanami innej drużyny żużlowej.

Czyli o trzy osoby więcej niż kierowca mógł tym pojazdem przewozić. Dwóch pasażerów siedziało na kolanach kolegów, a trzeci leżał na podłodze.

Ciężko ranna ofiara nożownika trafiła do szpitala, gdzie pomocy udzielili mu lekarze. Napastnikowi grozi dożywocie.

Zapaliło się po godz. 21, na szczęście strażacy już uporali się z ogniem.

100-metrowy ekran 19 lipca w centrum miasta w wyniku gwałtownego uderzenia burzy został zniszczony. Szczęśliwie nikomu nic poważnego się nie stało.