MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sztuczny problem

Wojciech Koerber
Tor usypany w walijskim Cardiff ma tylko 275 metrów Sobotnia Grand Prix Wielkiej Brytanii (transmisja w Canal+, godz. 19) i kolejny turniej IMŚ w Kopenhadze mogą być dla trójki Polaków drogą przez mękę Gdy w 2001 ...

Tor usypany w walijskim Cardiff ma tylko 275 metrów

Sobotnia Grand Prix Wielkiej Brytanii (transmisja w Canal+, godz. 19) i kolejny turniej IMŚ w Kopenhadze mogą być dla trójki Polaków drogą przez mękę

Gdy w 2001 do cyklu Grand Prix wprowadzono rywalizację na jednodniowych torach, nic nie wskazywało na to, że zostaną one przeklęte przez Tomasza Golloba. Ba! Pierwsze, eksperymentalne zawody na takiej nawierzchni – Grand Prix Niemiec w Berlinie – wygrał właśnie bydgoszczanin. Inna sprawa, że szczęśliwie i w anormalnych warunkach, przy lejącym deszczu. Miesiąc później był z kolei trzeci w Cardiff – za Rickardssonem i Jasonem Crumpem.
Później o sukcesach Golloba na sztucznych torach nie można już było raczej usłyszeć (tylko ubiegły sezon zakończył trzecim miejscem w Hammar). Za to było słychać jego narzekania. Że motocykle nie jadą, że wolne na starcie, że warunki termiczne pod dachem niekorzystne dla silników. To nie pomyłka – pod dachem. Pogoda na pewno nie pokrzyżuje ani sobotnich zawodów w Cardiff, ani kolejnych – Wielkiej Nagrody Danii w Kopenhadze. Oba obiekty – Millennium Stadium i Parken Stadion – są bowiem zadaszone.
– Jeżeli jazda będzie tak piękna jak tor, który przygotowaliśmy, czeka nas w sobotę wielki turniej – twierdzi Colin Meredith, ekspert od usypywania sztucznych nawierzchni. Ta w Cardiff pochłonęła 2640 ton materiału, mimo że liczy sobie ledwie 275 m. To najkrótszy tor w całym cyklu. Dla porównania ten na Stadionie Olimpijskim ma 387,4 m.
Na myśl o jeździe w Cardiff nie tylko Gollob dostaje gęsiej skórki. Jarosław Hampel również woli klasyczny żużel. Dla jeźdźca Atlasa sobotni występ będzie pierwszym po kontuzji kciuka. Te zawody to także poligon doświadczalny w przypadku Tomasza Chrzanowskiego – tegorocznego debiutanta w Grand Prix. Tylko że tu już nie ma czasu na eksperymenty. Chrzanowski jest ostatni w klasyfikacji GP, a do 16. Lee Richardsona traci 7 pkt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto