Szpital przy ul. Traugutta we Wrocławiu. Pamiętacie go jeszcze? Zdjęcia opuszczonej placówki. Poznaj jego historię

Szpital przy ul. Traugutta we Wrocławiu to jeden z najciekawszych zabytków w Polsce. Intryguje swoją historią, architekturą i lokalizacją. To ogromny kompleks medyczny na wrocławskim Nadodrzu.

Jego historia zaczęła się jeszcze w XIX w. W pierwszej połowie tamtego stulecia diakonisy, czyli kobiety diakoni wyznania ewangelickiego kupiły gospodę „Pod Austriackim Cesarzem” z myślą o stworzeniu w niej lecznicy. Prowadziły szpital, aż do 1945 rok. To czyni go jedyną i tak dużą instytucją we Wrocławiu prowadzoną przez kobiety.

Szpital był sukcesywnie rozbudowywany w latach 1852-1916. Dzięki temu lecznica stała się kompleksem 10 budynków. Wszystkie wybudowane w różnych stylach architektonicznych, ale najstarszy z budynków, który dał początek szpitalowi został przebudowany w stylu modernistycznym. Cały kompleks nosił nazwę „Betania”.

Leczono tu wszystkich bez względu na wyznanie czy pochodzenie. Funkcjonowały tu oddziały chorób wewnętrznych, chirurgicznym, laryngologicznym, ginekologicznym, zakaźnym i dla osób przewlekle chorych. W latach późniejszych znaleziono także miejsce na oddział dziecięcy.

Szpital nie podzielił losów miasta z czasów oblężenia Festung Breslau. Przetrwał II wojnę światową, podobnie jak całe Nadodrze. W 1945 roku otrzymał imię Tadeusza Marciniaka. Z początku zarządzało nim wojsko. Dopiero w 1957 szpital znalazł się pod jurysdykcją władz cywilnych. Z biegiem lat obiekt był modernizowany. Dobudowywano tu łączniki między budynkami czy lądowisko dla helikopterów. Szpital został zalany także w czasie powodzi tysiąclecia w 1997 roku.

Obecnie budynek pustoszeje. Spowodowane to jest przeniesieniem placówki w 2015 roku do nowoczesnego budynku na zachodzie Wrocławia. Obecnie tradycja szpitala jest kontynuowana przez Dolnośląski Szpital Specjalistyczny im. T. Marciniaka - Centrum Medycyny Ratunkowej przy ul. Fieldorfa na wrocławskich Stabłowicach.