MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szkolić rodziców - Lotne trójki zakończyły kontrole w dolnośląskich gimnazjach

Anna Gabińska
Infografika: Maciej Dudzik
Infografika: Maciej Dudzik
Lepsza współpraca z sądami rodzinnymi. Nauczyciele szkoleni przez specjalistów z Polskiego Centrum Mediacji. I rodzice karani za wagary dzieci – takie są wnioski z kontroli zleconej przez ministra Romana ...

Lepsza współpraca z sądami rodzinnymi. Nauczyciele szkoleni przez specjalistów z Polskiego Centrum Mediacji. I rodzice karani za wagary dzieci – takie są wnioski z kontroli zleconej przez ministra Romana Giertycha

Lotne trójki w ciągu dwóch miesięcy zajrzały do wszystkich 431 gimnazjów na Dolnym Śląsku.
– Nie jesteśmy zaskoczeni – zastrzega Janina Jakubowska z kuratorium oświaty. – Wprawdzie w szkołach występuje przemoc, zarówno fizyczna, jak i psychiczna, ale nie jest to zastraszające zjawisko. Niemniej jednak niepokoimy się nim i będziemy starać się je powstrzymać – zapewnia.

Biją i poszturchują
Przemoc fizyczna przejawia się w bójkach, pobiciach, ale też potrąceniach na przerwach albo poszturchiwaniach (patrz infografika). Wśród psychicznej wymieniane są wulgaryzmy czy problem izolacji od grupy. – Pierwszy raz usłyszeliśmy od młodzieży o takim zjawisku, jak osaczanie ofiary – zauważa Jakubowska. – Jest też problem z dręczeniem rówieśników, jak i nauczycieli oraz uczniów przez nauczycieli.
Kontrolerów najbardziej zaniepokoił rozmiar wagarów. W raporcie, wysłanym do Ministerstwa Edukacji Narodowej wnioskują o stworzenie aktu prawnego, który zwiększałby odpowiedzialność karną rodziców za usprawiedliwianie wagarów. – Skala tego zjawiska jest właściwie nie do ustalenia – twierdzi Jakubowska. – W dziennikach frekwencja nie jest najgorsza, ale sami uczniowie i nauczyciele mówią o tym, że rodzice bez problemu usprawiedliwiają większość nieobecności. Nawet wtedy, gdy wiedzą, że nie ma powodu, by dziecko nie było w szkole.

Mediator poszukiwany
Kuratorium przekonuje Ministerstwo, że w szkołach brakuje koordynatorów ds. bezpieczeństwa. Mogliby nimi być pedagodzy lub psycholodzy szkolni. Według kontrolerów dyrektorzy powinni przeszkolić rady pedagogiczne z mediacji w konfliktach. Warto też organizować zajęcia wychowawcze dla rodziców. – Młodym nauczycielom, którym brakuje doświadczenia, na pewno się przydadzą – uważa Krystyna Pawlikowska, dyrektor Gimnazjum nr 33 przy ul. Hutniczej we Wrocławiu. – Większy jest problem z rodzicami. Już teraz nasz szkolny pedagog prowadzi zajęcia, np. z rozpoznawania uzależnień. Problem polega na tym, że ci rodzice, z których dziećmi są kłopoty, nie mają czasu, żeby zajrzeć do szkoły. Żadnym aktem prawnym nie zmusi się też rodziców do nieusprawiedliwiania wagarów – uważa Pawlikowska.
Kontrolerzy nie skończyli jeszcze pracy – właśnie weszli do szkół ponadgimnazjalnych. Z raportem uporają do końca marca. W kwietniu sprawdzą podstawówki. •

Daleko od nauki
* prof. Janusz Czapiński
psycholog społeczny
Nie wiem, jaką wartość mają badania tzw. lotnych trójek. Każda z nich na własną rękę tworzyła narzędzie w postaci ankiet z pytaniami. To nie jest naukowe podejście do problemu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

26-letni Ukrainiec próbował nakłonić Polaka do szpiegowania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto