Szkoła Podstawowa nr 5 w Pile znajduje się w dwóch budynkach przy ul. Kujawskiej i al. Niepodległości. Oba - w poniedziałek 8 kwietnia - świeciły pustkami. W salach lekcyjnych i na korytarzach zapanowały cisza i spokój.
- Nauczyciele przychodzą do szkoły w tych godzinach, w których normalnie prowadziliby zajęcia. Uczniowie natomiast zostali w domach. Zarówno na terenie jednego i drugiego budynku szkoły nie było od rana żadnego dziecka - mówi wicedyrektor szkoły Elżbieta Puchalska. - W piątek rodzicom przekazano informację iż zagwarantujemy opiekę dzieciom. Taką potrzebę zgłosiło kilkoro rodziców w poniedziałek jednakże żadne dziecko do szkoły się nie zgłosiło.
W całej szkole nie strajkuje tylko czterech nauczycieli. Wśród nich jest dwóch księży i dwóch katechetów. Czy odbędą się zatem środowe egzaminy gimnazjalne? Dyrekcja szkoły robi wszystko, aby do egzaminów gimnazjalnych doszło.
- Na chwilę obecną pięciu nauczycieli z naszej szkoły może czuwać nad sprawnym przebiegiem egzaminów. Aby te się odbyły musi być przynajmniej dziesięciu pedagogów. Być może będziemy mogli liczyć na pomoc nauczycieli z innych szkół podstawowych i ponadgimnazjalnych. Na ten moment mamy odpowiedź negatywną z dwóch szkół ponadgimnazjalnych. Pozostanie więc nam liczyć na szkoły podstawowe - tłumaczy wicedyrektor Elżbieta Puchalska.
Nauczyciele, którzy przebywają w szkole liczą na to, że szybko będą mogli wrócić do pracy. Wszystko jest jednak w rękach rządu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?