Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szachowanie mistrzów

Wojciech Koerber
- Polonia nie potrzebuje ani żadnej pomocy z zewnątrz, ani powiększenia ligi. Sami się utrzymamy - zapewnia szef bydgoskiego klubu Leszek Tillinger przed dzisiejszym meczem z Atlasem Polonia to w polskim speedwayu ...

- Polonia nie potrzebuje ani żadnej pomocy z zewnątrz, ani powiększenia ligi. Sami się utrzymamy - zapewnia szef bydgoskiego klubu Leszek Tillinger przed dzisiejszym meczem z Atlasem

Polonia to w polskim speedwayu klub-legenda. Jeszcze nigdy nie spadł z najwyższej ligi. Czy to właśnie znajomość historii tak bardzo podbudowuje Tillingera? Bo sytuacja w tabeli może raczej zdołować. Ale faktycznie, sprawa awansu do fazy play-off pozostaje otwarta. Deklarację Tillingera wzmacniają nie tylko statystyki z przeszłości, ale także tegoroczny terminarz. Bydgoszczanie podejmą jeszcze bowiem na swoim torze i tarnowską Unię, i zielonogórski ZKŻ, a więc zespoły, z którymi będą walczyć o utrzymanie.

Wyrzucą Klechę?

Ekipa Marka Cieślaka bez wątpienia jedzie na Pomorze po punkt bonusowy. U siebie wygrała przecież 59:30. A czy zgarnie całą pulę, tu już trudno ferować wyroki. Gospodarze bardzo sprytnie zestawili skład, w którym brakuje kontuzjowanego Krzysztofa Buczkowskiego (złamana kostka lewej nogi). Buczka na torze faktycznie zabraknie, ale w programie zawodów przypuszczalnie się pojawi. Ma bowiem trzecią średnią biegopunktową w zespole, więc można stosować za niego zastępstwo zawodnika (zz). Sądząc po układzie par, Tillinger oraz trener Zdzisław Rutecki o takim właśnie manewrze myślą, skoro pod numerem 11 znalazł się Krystian Klecha. To właśnie jego miejsce może zająć - jako tzw. zetzetka - Buczkowski.
Wrocławianie podobnych taktycznych szachów nie będą stosować. Zgłosili żelazny skład i takim spróbują gospodarzy pogrążyć. Trudno się spodziewać, że Tomasza Jędrzejaka bądź Tomasza Gapińskiego zastąpi Krzysztof Słaboń, skoro we wtorkowym meczu ligi szwedzkiej zeskrobał ledwie punkt. Po raz kolejny bieg młodzieżowy uświetni swoim występem Piotr Korbel, ale tych szans mu już nie zostało. W sierpniu powinien bowiem zdobyć licencję utalentowany Maciej Janowski. - Egzamin będę miał najpewniej dzień po swoich 16. urodzinach. Sam więc mogę sobie zrobić prezent - mówi młodzieniaszek.

Siedmiu wspaniałych

Dodajmy, że 10. kolejkę ekstraligi zaplanowano na dziś, bo niedziela jest zarezerwowana na ćwierćfinały eliminacji do GP 2008. W Terenzano wystąpi Rafał Dobrucki, w Mseno Krzysztof Kasprzak i Jarosław Hampel, w Miszkolcu Sebastian Ułamek i Piotr Protasiewicz, a w Motali Damian Baliński i Paweł Hlib.

Polonia Bydgoszcz - Atlas Wrocław
piątek, godz. 19
Polonia: 9. Jonsson, 10. Okoniewski, 11. Klecha, 12. Szczepaniak, 13. Staszewski, 14. Jędrzejewski, 15. Sajfutdinow.
Atlas: 1. Andersen, 2. Jędrzejak, 3. Bjerre, 4. Gapiński, 5. Crump, 6. Holder, 7. Korbel.
* We Wrocławiu Atlas wygrał 59:30.

1. Leszno 9 16 +62
2. Toruń 9 15 +50
3. Rzeszów 9 11 -18
4. Wrocław 9 9 +49
5. Częstochowa 9 9 -14
6. Bydgoszcz 9 6 -60
7. Zielona Góra 8 6 -34
8. Tarnów 8 5 -35
* Inne mecze 10. kolejki: Częstochowa - Unia Tarnów (w pierwszym meczu 46:44), Zielona Góra - Leszno (godz. 20, Polsat Sport, 40:50), Rzeszów - Toruń (39:54).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto