MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Symfonia bez miliona

Tomasz Wysocki
Wrocławski w nazwie festiwal rozrasta się się nie tylko w czasie, ale i w przestrzeni. W tym roku jego koncerty odbędą się w 19 miastach Dolnego Śląska, w tym po raz pierwszy w Lubomierzu, Lwówku Śląskim oraz w Brzegu ...

Wrocławski w nazwie festiwal rozrasta się się nie tylko w czasie, ale i w przestrzeni. W tym roku jego koncerty odbędą się w 19 miastach Dolnego Śląska, w tym po raz pierwszy w Lubomierzu, Lwówku Śląskim oraz w Brzegu Dolnym.

„Wratislavię Cantans” zainauguruje koncert oratoryjny ku pamięci Andrzeja Markowskiego. W tym roku obchodzimy 80. lecie urodzin kompozytora i dyrygenta, pomysłodawcy i wieloletniego dyrektora Wratislavii.
Najważniejszym wydarzeniem imprezy ma być wykonanie II Symfonii Mahlera. Ponad dwustu artystów Sinfonii Varsovi i Chóru Filharmonii Narodowej wystąpi pod batutą znakomitego dyrygenta Jerzego Semkowa, który niezwykle rzadko dyryguje w Polsce. - Mieliśmy w planach także III Symfonię Mahlera, ale przygotowanie obu symfonii było niemożliwe w tak krótkim czasie – przyznała Lidia Geringer d'Oedenberg, dyrektorka Wratislavii.
W sumie w ciągu dziesięciu festiwalowych dni wystąpi dwa tysiące artystów z 17 krajów z całego świata (w tym z 10 państw – nowych członków Unii Europejskiej). W programie jest wiele prawykonań utworów kompozytorów z Cypru, Łotwy i Słowenii.
W programie imprezy znalazł się także koncert z okazji Roku Witolda Lutosławskiego, w którym Orkiestrą Filharmonii Wrocławskiej pokieruje doskonale znany bywalcom festiwalu Amerykanin Leo Botstein. Wysłuchać będzie można także polskiego prawykonania oratorium „Święty Stanisław” Franciszka Liszta.
Na Wratislavii zaprezentowanych zostanie w sumie 213 utworów 80 artystów.
Wśród imprez towarzyszących jest wystawa prac Rafała Olbińskiego, polskiego artysty – plastyka, na stałe mieszkającego w Nowym Jorku, który jest autorem plakatu tegorocznej Wratislavii. Poza tym na zamku w Brzegu pokazane zostaną fotografie niemieckiego fotografika Willy'ego Sinna. Będą też kursy i sesje naukowe o muzyce oratoryjnej i kantatowej.
Przygotowanie jedenastodniowego festiwalu ma kosztować trzy miliony 700 tysięcy złotych. Z czego 1,2 miliona to dotacja publiczna, półtora miliona fundusze własne – wpływy z biletów i środki pozyskane od sponsorów. Organizatorzy już po raz trzeci zdobyli grand finansowy ze Unii Europejskiej. Dzięki temu bilety na koncerty z cyklu „Poznajmy się – kultura muzyczna krajów wstępujących do Unii Europejskiej” będą kosztowały 5 zł.
- Brakuje nam jeszcze miliona obiecanego przez Ministerstwo Kultury – martwi się Geringer d'Oedenberg. - Na razie mamy ustną deklarację pana ministra Waldemara Dąbrowskiego. Mam nadzieję, że dotrzyma słowa.
Na bilety na inne koncerty trzeba będzie wydać od 15 do 100 zł, ale na wydarzenia poza Wrocławiem nie więcej niż 20 zł. Bilety można już kupować w kilkunastu miejscach na Dolnym Śląsku
Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem imprezy na pełnych obrotach pracuje sztab festiwalu. Dziewięcioro etatowych pracowników wspiera 40 młodych wolontariuszy, 15 tłumaczy i pilotów, 20 osób obsługi technicznej. W terenie organizacją wydarzeń pracuje 80 osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto