Świder koncertował

- Nie szukajmy kwadratowych jaj i nie pytajmy czy to dobrze, że nie straciliśmy jeszcze żadnego seta. Cieszmy się z tego - mówi po zwycięstwie z Japonią (3:0) wrocławski trener Maciej Jarosz
Wczorajsze spotkanie miało dla ekipy Raula Lozano spore znaczenie. - Bardzo nam zależało, by wygrać, bo w przypadku porażki to gospodarze wyszliby z grupy bez straty punktu - słusznie przypomina asystent Argentyńczyka, Alojzy Świderek. Japończycy, poza porażką z Polską, polegli tylko w potyczce z Chińczykami, ale tych w drugiej rundzie przecież zabraknie.

Punktował u kibiców
Biało-czerwoni zagrali na wysokim poziomie, a w ataku samego siebie przechodził Sebastian Świderski. Był na takiej fali, że po meczu również postanowił zebrać kilka dodatkowych punktów - u polskich kibiców. Na pytanie reportera Polsatu Sport, jak grało mu się w tym piekiełku, które zgotowała 22-tysięczna publiczność w Saitama Super Arena, rezolutnie odpowiedział: - Japończycy nie wiedzą co to piekło. By się dowiedzieć, musieliby odwiedzić polskie hale.
Bez porażki pierwszą fazę grupową MŚ zakończyły Bułgaria, Serbia i Czarnogóra oraz Polska, przy czym tylko ta ostatnia nie oddała żadnego seta. - I nie szukajmy wciąż kwadratowych jaj, tylko cieszmy się z tego. Gdybyśmy przegrywali poszczególne partie, to byśmy się z kolei zastanawiali - a dlaczego, czy to słabość itd. A że mecze prawdy czekają nas dopiero w drugiej rundzie, to wszyscy o tym wiedzą - zaznacza Jarosz. Dodajmy, że wczoraj Polacy potrafili wyjść z opresji, bo w trzeciej odsłonie przegrywali już 15:18.

Teraz Tunezja
Polska, Japonia, Argentyna i Portoryko trafiły do grupy E. Teraz biało-czerwoni zmierzą się więc z Tunezją (sobota), Kanadą (niedziela), Rosją (wtorek) oraz Serbią i Czarnogórą, które uzupełniły stawkę. W grupie F znalazły się po cztery pierwsze ekipy spod literek B i C.

Japonia 0
Polska 3
18:25, 21:25, 23:25
Polska: Zagumny (3 pkt), Wlazły (17), Kadziewicz (6), Pliński (10), Winiarski (6), Świderski (18), Gacek (libero) - Grzyb.

Mistrzostwa świata siatkarzy
GRUPA A (Saitama)
Chiny - Portoryko 1:3 (17:25, 13:25, 25:21, 24:26), Argentyna - Egipt 3:1 (25:18, 29:31, 25:20, 25:20), Polska - Japonia 3:0 (25:18, 25:21, 25:23).
1. Polska 5 10 376:312 15:0
2. Japonia 5 8 488:476 11:10
3. Argentyna 5 7 487:485 9:12
4. Portoryko 5 7 490:493 9:12
5. Chiny 5 7 473:499 9:13
6. Egipt 5 6 470:519 8:14

GRUPA B (Fukuoka)
Brazylia - Niemcy 3:0 (25:13, 25:21, 25:22), Francja - Kuba 3:1 (25:21, 25:19, 21:25, 25:17), Grecja - Australia 3:1 (25:20, 25:22, 22:25, 25:23).
1. Brazylia 5 9 418:350 13:4
2. Francja 5 9 491:466 13:7
3. Niemcy 5 9 409:391 12:5
4. Kuba 5 7 401:424 8:11
5. Grecja 5 6 408:446 6:13
6. Australia 5 5 402:452 3:15

GRUPA C (Nagano)
Bułgaria - Czechy 3:1 (20:25, 25:22, 25:20, 25:21), USA - Iran 3:0 (25:19, 25:22, 25:23), Wenezuela - Włochy 1:3 (13:25, 25:22, 21:25, 15:25).
1. Bułgaria 5 10 449:398 15:4
2. Włochy 5 9 463:402 14:6
3. Czechy 5 7 386:377 8:9
4. USA 5 7 400:420 8:10
5. Wenezuela 5 7 401:433 8:11
6. Iran 5 5 350:419 2:15

GRUPA D (Sendai)
Kazachstan - Tunezja 0:3 (19:25, 23:25, 24:26), Kanada - Serbia i Czarnogóra 0:3 (18:25, 18:25, 17:25), Korea - Rosja 0:3 (13:25, 21:25, 13:25).
1. Serbia i Cz. 5 10 420:339 15:2
2. Rosja 5 9 367:289 12:3
3. Kanada 5 8 403:409 9:9
4. Tunezja 5 7 406:445 8:11
5. Korea 5 6 433:469 7:13
6. Kazachstan 5 5 344:422 2:15