MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Stuttgart oszalał

Michał Karpiński
Bundesliga. 15 lat fani VfB czekali na takie święto Nikt na nich nie stawiał, a okazali się najlepsi. Ekipa VfB Stuttgart niczym rasowy maratończyk wytrzymała wysokie tempo walki o mistrzostwo Niemiec i pokonała ...

Bundesliga. 15 lat fani VfB czekali na takie święto

Nikt na nich nie stawiał, a okazali się najlepsi. Ekipa VfB Stuttgart niczym rasowy maratończyk wytrzymała wysokie tempo walki o mistrzostwo Niemiec i pokonała takie potęgi jak Schalke, Werder czy Bayern

Plan na ostatnią kolejkę był prosty. Trzeba wygrać na własnym boisku z Energie Cottbus, a potem świętować pierwszy od 15 lat tytuł mistrzowski. Ale nie było łatwo, bo od 19 minuty prowadzili goście z Cottbus, po strzale Rumuna Sergiu Radu. Do przerwy wyrównał jednak uczestnik mundialu Thomas Hitzlsperger, a decydujący cios zadał w II połowie 20-letni Sami Kheidira. To było ósme z rzędu zwycięstwo VfB.
Po ostatnim gwizdku rozpoczęło się wielkie świętowanie. I nie tylko na stadionie, ale w całym mieście, gdzie ludzie na telebimach i telewizorach oglądali sobotnie spotkanie.
- Przed sezonem myśleliśmy o budowie nowego zespołu, a nie o wielkich celach - skromnie wyznał architekt sukcesu, Armin Veh, który po meczu był topiony przez swoich podopiecznych w szampanie. Trener mistrzów zdobył tytuł z bodaj najmłodszym zespołem w lidze, w kilka miesięcy promując tak anonimowych dotychczas graczy jak wspomiany Kheidira, czy pochodzący z Hiszpanii (już debiutował w kadrze Niemiec) Mario Gomez. A co ciekawe 46-letni Veh szkolił dotychczas, bez większych sukcesów takie zespoły jak Augsburg, Greuther Fürth, Reutlingen czy Hansę Rostock.
Oprócz mistrzów Niemiec w Lidze Mistrzów zagra Schalke. W eliminacjach powalczą o elitę piłkarze Werderu Brema. Bayern i Bayer wystąpią w Pucharze UEFA, a do 2. Bundesligi spadły ekipy Mainz, Aachen i Borussii Moenchengladbach.

Ebi do Hannoveru?
Mocnym uderzeniem zakończył sezon Euzebiusz Smolarek. Polski napastnik strzelił bramkę dla Borussii Dortmund w przegranym na wyjeździe spotkaniu z Bayerem 1:2. Niemieckie media coraz głośniej mówią o odejściu Ebiego. Według nich trafi do Hannoveru. Królem strzelców rozgrywek został Grek Theofanis Gekas (Bochum), który zdobył 20 goli. Artur Wichniarek (Arminia, 10 trafień) zajął w klasyfikacji najskuteczniejszych 15. miejsce, a Smolarek (9 goli) lokatę 17.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto