Studniówka I LO w Tomaszowie 2024. Piękny bal maturalny w Rancho Stefanów w gminie Poświętne. ZDJĘCIA, VIDEO - część 1

Na studniówce tomaszowskiego I LO w Rancho Stefanów w gminie Poświętne bawiło się około 230 osób, w tym 150 maturzystów z pięciu klas, osoby towarzyszące, kadra pedagogiczna, przedstawiciele rodziców i zaproszeni goście. Wśród nich m. in. starosta Mariusz Węgrzynowski i Beata Stańczyk, naczelnik Wydziału Oświaty i Sportu Starostwa Powiatowego w Tomaszowie Mazowieckim, którzy złożyli maturzystom najlepsze życzenia. A czego oni sami życzyli sobie w tym wyjątkowym dniu?

- Powodzenia na maturze i jak najlepszych wyników, żeby dostać się na wymarzoną uczelnię, a w tym dniu wszyscy sobie nawzajem życzą przede wszystkim dobrej zabawy, bo to ważny, ostatni akt radości przed maturą - mówi Bartłomiej Kaczmarek, uczeń I LO w Tomaszowie.

- Zostało nam 100 dni, więc trochę się trzeba zacząć martwić, ale to jest dzień, w którym myślami możemy odpocząć od tego momentu, który zbliża się nieuniknienie. Podchodzimy do tego na spokojnie, bo wiemy, że jesteśmy dobrze przygotowani, na powtórki zostało nam jeszcze trochę czasu. Na spokojnie udźwigniemy ten stres, a dzisiaj możemy poświęcić ten dzień dla dobrej zabawy - dodaje Ola Milczarek, maturzystka I LO im. Dąbrowskiego.

Studniówkę, czasem bardziej niż sami uczniowie, przeżywali ich rodzice, którzy licznie zjawili się na balu maturalnym.

- Każdy rodzic się stresuje, bo to jedno z ważniejszych wydarzeń w życiu naszych dzieci - przyznaje Monika Przybylska-Milczarek z rady Rodziców I LO w Tomaszowie. - Dla nich to równe 107 dni do dnia, w którym będą zdawać swój pierwszy egzamin maturalny. Nam zależy na tym, żeby zdali jak najlepiej i dostali się na swoje wymarzone studia. Wierzymy, że będzie wszystko tak jak sobie wymarzyli, że matura będzie na 100 procent, a dzisiejszy bal będzie dla nich niezapomnianym przeżyciem.

Podczas studniówki tomaszowskiego I LO, wśród uczniów nie zabrakło oczywiście przesądów, które mają zapewnić powodzenie na maturze. Dziewczyny miały na sobie czerwone podwiązki, a niektórzy chłopcy czerwoną bieliznę. Potem tę sama bieliznę trzeba założyć na maturę... Jest i taki przesąd, żeby złapać dyrektora za kolano. Ma to gwarantować zdanie matury na sto procent! Wtajemniczeni maturzyści łapali więc za kolano dyrektorkę I LO Ewę Męcinę. Ona sama jest o nich raczej spokojna...

- Mamy bardzo zdolną młodzież, przygotowujemy się do matury już od 1 września, 3 matury próbne za nami. Myślę że jesteśmy przygotowani i możemy z podniesioną głową podejść do tej matury. A dziś życzę im po pierwsze wspaniałej zabawy, a po drugie dostrzeżenia, jak cudowne jest ich grono, jak wspaniałymi młodymi ludźmi są i oby te przyjaźnie, które dzisiaj jeszcze bardziej się zawężą, spowodowały, że będą nas dobrze wspominać i odwiedzać, organizować zjazdy. Bo ta szkoła była zawsze ważna dla młodych ludzi i wspominają ją po latach bardzo dobrze i chcą się w niej spotkać - mówi Ewa Męcina, dyrektor I LO w Tomaszowie Mazowieckim.