Student jako ambasador

Nawet 6 tys. zł może zarobić każdy student Uniwersytetu Wrocławskiego.
Nie dostanie ich jednak do kieszeni. Za to zostanie przeszkolony z autopromocji, technik negocjacyjnych i wiedzy o uniwersytecie na kursach wartych kilka tysięcy złotych. Po każdym dostanie certyfikat. Ale zgłosić się można tylko do jutra.

Przeszkoleni studenci ruszą do szkół średnich i w trakcie spotkań z tegorocznymi maturzystami będą mieli okazję wykorzystać zdobyte umiejętności. Odpowiadając na pytania przyszłych studentów, będą zachęcali ich do nauki na uczelni.
To najnowszy pomysł samorządu studenckiego Uniwersytetu Wrocławskiego na jego promocję.
- Zbliża się niż demograficzny. Wszystkie uczelnie walczą o studentów i my także chcieliśmy pokazać, że uniwersytet w niczym nie jest gorszy od innych - wyjaśnia Marek Czachara, przewodniczący samorządu. - Pomysł spodobał się rektorowi. Przekazał fundusze na opłacenie kursów prowadzonych przez profesjonalistów.
Na szkolenia trafi ok. 20 wybranych studentów. Kto może się zgłaszać na kursy? Słuchacze wszystkich lat i kierunków. Ostateczny termin mija jutro. Kto chce zostać ambasadorem uczelni, powinien to zgłosić, logując się na stronie internetowej www.nastudia.uni.wroc.pl.
Do tej pory zapisało się 60 osób. Ale większość z nich odpadnie. Prowadzący kursy już na pierwszym spotkaniu przeprowadzą ankiety.
- Będą sprawdzać wiedzę dotyczącą życia studenckiego, promocji i samego Uniwersytetu - wyjaśnia Bohdan Stawiski z samorządu uczelni.
Testy mają wyłowić najlepszych. Co na to studenci, którzy zgłosili się do akcji?
- To ciekawy pomysł na promocję uczelni - twierdzi Michał Kłopot z IV roku astronomii. - Chętnie wezmę udział w kursach, by później sprawdzić się w roli ambasadora uczelni. A potem może mi się kurs przyda, jeśli będę pracował w zawodzie nauczyciela - dodaje.
Zdaniem studenta, młodzi ludzie w klasach maturalnych mają wiele wątpliwości dotyczących studiowania.
- Ode mnie dowiedzą się znacznie więcej niż z oficjalnych informatorów czy od nauczycieli - zapewnia Michał Kłopot.
Pierwsza we Wrocławiu taki sposób promocji wykorzystała Politechnika Wrocławska. Odpowiadający za tę kampanię przyznają, że akcja już przynosi oczekiwane efekty, a na uczelnię trafia więcej młodych osób ze szkół, w których goszczą jej studenci.
Czas pokaże, czy podobnie będzie z Uniwersytetem.

ok. 20
własnych ambasadorów zamierza przeszkolić Uniwersytet Wrocławski
- Postaram się rozwiać wszelkie wątpliwości maturzystów - zapewnia Michał Kłopot