Studenci uniwersytetu ocenią swoje dziekanaty

Studenci Uniwersytetu Wrocławskiego przygotowują się do akcji "Przyjazny Dziekanat", czyli badania jakości obsługi poszczególnych dziekanatów.

- W ankietach zapytamy między innymi: jak długo muszą czekać w kolejce, czy mogą jakieś sprawy załatwić przez telefon oraz jak długo muszą czekać na odpowiedź i czy jest ona wydawana na piśmie - opowiada Karol Przywara z Samorządu Studentów Uniwersytetu Wrocławskiego. - Jeszcze nie ustaliliśmy wszystkich pytań. Teraz pytamy też studentów, co w takiej ankiecie powinno się znaleźć - dodaje.

Pytania ustalane też będą na podstawie skarg, które trafiają do samorządów. Wśród głównych problemów zgłaszanych do tej pory przez studentów są m.in. niemiła obsługa, rozbudowana biurokracja oraz długie kolejki.

- W moim dziekanacie często czuję się, jakbym pracującym tam paniom przeszkadzała. Zdarza się, że są niemiłe - mówi Roksana Maślankiewicz studentka Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Wrocławskiego. - Poza tym jest za dużo biurokracji. Trzeba dużo papierków wypełniać, jak coś chce się uzyskać. No i działają za krótko, nie zawsze się zdąży po zajęciach - dodaje.

Podczas akcji każdy dziekanat będzie badany oddzielnie, by uniknąć uogólnień. Ankiety będą rozdawane studentom Uniwersytetu Wrocławskiego w marcu i kwietniu.

- Te ankiety to dobry pomysł, o ile wcielą nasze uwagi i opinie dotyczące dziekanatów w życie. Byle to nie zostało tylko na papierze - podkreśla Roksana Maślankiewicz.

Czytaj też:

• Studenci we Wrocławiu [serwis specjalny]
• Perypetie wrocławskiego studenta [wideo]
• Będzie dodatkowy autobus A na Koszarową