Jak ustalili funkcjonariusze, w dniach 26 i 27 kwietnia podejrzani, jadąc samochodem, ranili sześć przypadkowo napotkanych kobiet, na terenie Fabrycznej i Starego Miasta. Kobiety doznały obrażeń brzucha, ramienia oraz twarzy w okolicy oka.
- To było sześć zdarzeń i sześć kobiet, ale nic nie wskazywało, żeby sprawcy celowo typowali swoje ofiary. Praktycznie po pierwszym zgłoszeniu komendant powołał specjalną grupę funkcjonariuszy, którzy bez przerwy pracowali nad tą sprawą. Zwróciliśmy się również do innych instytucji, np. taksówkarzy, żeby zgłosili się do nas, jeśli zauważą coś podejrzanego - mówi Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Efektem tych działań były dzisiejsze zatrzymania. W kilku mieszkaniach na terenie miasta policjanci zatrzymali czterech podejrzanych, którzy tłumaczyli, że strzelali do przechodniów tylko dla zabawy. W jednym z mieszkań funkcjonariusze znaleźli również wiatrówkę z lunetą.
W tej chwili policjancji wyjaśniają okoliczności sprawy. Jeśli materiał dowodowy wykaże, że zatrzymani narazili ofiary na bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia, grozić im będzie kara do 3 lat pozbawienia wolności. Podejrzany 16-latek stanie przed sądem dla nieletnich.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
