MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Straciliśmy kolejnego inwestora z Korei

(LUK)
Hankook powtórzył manewry Hyundaia – znów obeszliśmy się smakiem Jeden z największych na świecie producentów opon zdecydował właśnie, że wartą ponad 500 milionów euro fabrykę postawi na Słowacji.

Hankook powtórzył manewry Hyundaia – znów obeszliśmy się smakiem
Jeden z największych na świecie producentów opon zdecydował właśnie, że wartą ponad 500 milionów euro fabrykę postawi na Słowacji. Pracę znajdzie tam ponad 1,5 tysiąca osób. O inwestycję koreańskiego koncernu zabiegały również Kobierzyce.
Podobnie jak w przypadku Hyundaia, także tym razem o wyborze zdecydowała wielkość pomocy publicznej, jaką oba kraje zaproponowały inwestorowi. Wczoraj oficjalnie podano, że polski rząd zaoferował Koreańczykom wsparcie na poziomie 122 mln zł - ok. 6 proc. wartości całej inwestycji. Słowacy – znacznie więcej. Dlatego Hankooka nie zraziły nawet problemy Hyundaia ze zbuntowanymi Słowakami, którzy miesiącami targowali się o cenę swoich gruntów.
– Kolejna porażka Polski jest dowodem na to, jak bardzo jest nam potrzebna ustawa o finansowym wsparciu dla dużych inwestorów – mówi Krzysztof Krystowski, wiceminister gospodarki i autor projektu ustawy, która już raz przepadła w Sejmie.
Według niego Polsce wciąż brakuje skutecznego narzędzia do przyciągania inwestorów.
– Bez takiej ustawy zawsze będziemy przegrywać ze Słowacją. To wygląda tak, jakbyśmy na poważnych zawodach startowali w trampkach. Szanse oczywiście zawsze są, ale jest bardzo ciężko – uważa Krystowski.
W ubiegłym roku zagraniczne koncerny zainwestowały w Polsce prawie osiem miliardów dolarów i stworzyły 15 tysięcy miejsc pracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto