- A pracy wciąż przybywa. Może być tak, że nie będziemy w stanie wykonywać wszystkich obowiązków wynikających z ustawy prawa budowlanego. Niektóre skargi mieszkańców mogą długo czekać na rozpatrzenie - twierdzi Stefan Pawełczyk, z-ca kierownika PINB w Kłobucku.
Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego na swoją działalność dostał ponad 300 tys. złotych od wojewody, czyli o 112 tys. zł mniej, niż w roku ubiegłym. Z tej puli 90 procent środków przeznaczane jest na wypłaty dla pracowników.
W zeszłym do nadzoru budowlanego wpłynęło 3130 spraw. Inspektorzy przeprowadzili w sumie 470 kontroli, wydali 355 decyzji i dokonali 315 odbiorów budynku.
- Teraz, to wszystko będzie bardzo trudno udźwignąć. Obsługujemy dziewięć gmin i codziennie pracownicy muszą jechać w teren - przekonuje Pawełczyk.
Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego opracował nowy algorytm podziału środków. Jego głównym kryterium jest liczba mieszkańców. Automatycznie tracą na tym powiaty ziemskie, gdzie liczba mieszkańców jest mniejsza niż w miastach.
Starostwo powiatowe nie może finansować działalności PINB. - Ale będziemy walczyć o to, żeby ta dotacja uległa zmianie. Nie wyobrażam sobie, żeby utrzymała się na tym poziomie. Wysłaliśmy już stosowne pisma - zapewnia Roman Minkina, starosta kłobucki.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?