Mimo dwukrotnego prowadzenia Górnik przegrał w Głogowie z Chrobrym
Mecz był wyrównany i emocjonujący. W 25 min. Paweł Żmudziński stracił piłkę w środku pola, przejął ją Mariusz Miąsko, który zagrał w pole karne do Ronerta Żbikowskiego, a ten przelobował Sławomira Cupera i było 0:1. Odpowiedź głogowian była szybka. W 27 min. Henryk Cackowski z rzutu rożnego zagrał przed bramkę do Marcina Pacana, a ten ze spokojem przymierzył koło lewego słupka, czym doprowadził do remisu. Po zmianie stron nie popisał się wprowadzony po przerwie Marek Opołacz. Przed swoim polem karnym sfaulował Miąsko, za co został ukarany żółtą kartką, z zespół Chrobrego rzutem wolnym. Kapitalnym strzałem z 18 m popisał się ponownie Żbikowski, wyprowadzając Górnika na prowadzenia 2:1.
Po okresie gry w środku pola, w 60 min. na kontrę prawą flanką zdecydował się Adam Pojnar, który wrzucił w pole karne, a tam Żmudziński celnym strzałem zrehabilitował się za stratę pierwszego gola. Goście jeszcze nie ochłonęli, a już przegrywali 2:3. Tym razem pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Cackowski, zaskakując bramkarza Górnika. W końcówce Jastrzębie bliskie było wyrównania, ale udane interwencje Cupera zapobiegły stracie punktów.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?