MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Stolikowe machinacje

Roman Skiba
Magdalena Młot po kontuzji powróciła na prawe skrzydło i strzeliła cztery gole.
   Fot. Marcin Oliva Soto
Magdalena Młot po kontuzji powróciła na prawe skrzydło i strzeliła cztery gole. Fot. Marcin Oliva Soto
Piłka ręczna Drużyna Vitaralu Jelfy przegrała mecz przez decyzje sędziów i obserwatora, choć prowadziła w końcówce Jeleniogórskie Witaminki mimo osłabienia zagrały bardzo dobre spotkanie z ...

Piłka ręczna

Drużyna Vitaralu Jelfy przegrała mecz przez decyzje sędziów i obserwatora, choć prowadziła w końcówce

Jeleniogórskie Witaminki mimo osłabienia zagrały bardzo dobre spotkanie z wiceliderkami tabeli SPR Lublin. Odrobiły straty, ale przegrały na skutek błędnej decyzji sędziów, którzy wbrew przepisom odebrali im piłkę.

Aż 1300 widzów obserwowało w hali przy ul. Złotniczej te stolikowe, dziwne decyzje. Nazajutrz obejrzeli je telewidzowie regionalnej telewizji. Trener jeleniogórzanek Roman Jezierski protestował i dostał za to ...żółtą kartkę. Mecz był bardzo zacięty i wyrównany, ale w końcówce wreszcie układał się po myśli gospodyń. Dopiero po przerwie Vitaral Jelfa dzięki świetnej postawie w bramce Justyny Alberciak objął minimalne prowadzenie (22:21 w 47 min). Wcześniej jeleniogórzanki, grające bez kontuzjowanych Joanny Wodniak i Marzeny Buchcic, miały problemy ze spokojnym rozegraniem ataku. Traciły piłkę, a w efekcie gole. Lublinianki była skuteczniejsze, strzelały sporo goli z szybkich kontr.
Na początku dominowały przyjezdne (0:4), dopiero w w 8 min dobrze znaną w Jeleniej Górze bramkarkę SPR Magdalenę Chemicz po raz pierwszy udało się pokonać. Pierwszy remis (10:10) odnotowano w 23 min.
Po przerwie znowu do głosu doszły lublinianki (15:18), ale Witaminki zaczęły wreszcie lepiej bronić, dzięki czemu odrobił straty i znów wyrównały stan pojedynku.
Przy remisie 22:22 przez osiem minut żadnej z drużyn nie udało się strzelić gola, ale prowadzenie dla gospodyń zdobyła wreszcie Agata Wypych. Kapitan Vitaralu wyprowadzała też kontrę, którą przerwali sędziowie przy stoliku i obserwator meczu Zdzisław Jeziorny. Pretekstem była prośba trenera SPR Edwarda Jankowskiego o tzw. Czas. Przepisy stanowią jednak, że można takiej przerwy udzielić jedynie zespołowi, który jest w posiadaniu piłki, albo stracił gola. Tymczasem lubinianki straciły ją na rzecz rywalek.
Jeszcze większym zaskoczeniem była decyzja sędziów z boiska, którzy po tej krótkiej przerwie piłkę przyznali SPR Lublin, a nie Vitaralowi.
- To było kuriozum sędziowskie. Sam słyszałem, gdy trener SPR Edward Jankowski żartował, że w ten sposób sędziowie dali im mikołajkowy prezent. My będziemy się odwoływać- powiedział Jan Wołkowiecki, kierownik drużyny Vitaralu Jelfy.
- Szkoda tych punktów. Brakowało nam przez cały mecz dobrego pomysłu na grę w ataku, a gdy objęłyśmy wreszcie prowadzenie, to te dziwne decyzje sędziowskie podcięły nam skrzydła. Ja cieszę się tylko z tego, że po kontuzji mój organizm wytrzymał ten mecz i nie mam problemów z kolanem - powiedziała skrzydłowa Magda Młot, która w pierwszym swym meczu po dłuższej kontuzji zdobyła cztery gole. W ostatniej akcji meczu Witaminki miały piłkę, ale Katarzyna Duran trafiła w słupek.

Vitaral Jelfa 23
SPR Lublin 24
do przerwy: 14:14
Vitaral: Alberciak, Kowalczyk, Czarna - Bąkowska 0, Dyba 2, Augustyniak 3, Duran 1, Szafulska 5, Wypych 6, Bogusławska 0, Młot 4, Oreszczuk 2, Stefanowska 0. Kary:
SPR Lublin: Chemicz, Nóżka, Pierzchała - Damięcka, 0, E. Malczewska 0, Aleksandrowicz 5, Hipnarowicz 2, D,. malczewska 5, Silantiewa 5, Rola 0, Włodek 7. Kary:
Widzów: 1300. sędziowali Piotr Brek i Piotr Chudicki (Poznań), obserwator ZPRP: Zdzisław Jeziorny (Szczecin).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto