Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starzejący się pies nie musi umierać w schronisku

Jerzy Wójcik
Wrocławski magistrat chce poprawić los biednych zwierząt
Wrocławski magistrat chce poprawić los biednych zwierząt Tomasz Hołod
Sześcioletnie i starsze psy, które trafiają do wrocławskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt, nie mają przed sobą obiecujących perspektyw. Większość z nich dożyje swoich ostatnich dni w kojcach i na wybiegach. Dlaczego?

- Ludzie najczęściej pytają o młodsze zwierzęta, obawiając się, że opieka nad starszymi pociągnie za sobą większe problemy i tym samym wyższe koszty leczenia u weterynarza - tłumaczy Zofia Białoszewska, kierowniczka schroniska.

Ale jeszcze w tym roku może się to zmienić. Centrum Przyjaznych Relacji Ludzie-Zwierzęta "Audiatur"ma plan, jak pomóc emerytowanym czworonogom, a także uszczęśliwić wielu wrocławian. W mieście powstałby specjalny fundusz ubezpieczeniowy dla zwierząt zaawansowanych wiekowo. Byłyby z niego opłacane usługi weterynaryjne dla starszych zwierząt, które wrocławianie zdecydowali się zabrać ze schroniska.

Czytaj także: Jak dobrze wychować psa? Zobacz nasz poradnik

- Wszystko jest na etapie pomysłu, chociaż jesteśmy już po wstępnych rozmowach z urzędem miejskim i dostaliśmy zielone światło - zdradza Marcin Wierzba z centrum. - Liczymy, że w tym roku uda się nam wprowadzić ten śmiały plan w życie - dodaje.

Jak miałoby to działać? Wrocławianie, którzy odwiedzą schronisko i zdecydują się przygarnąć psa, który ma więcej niż sześć lat, podpisywaliby specjalną umowę. W razie choroby czy konieczności wizyty u weterynarza normalnie prowadziliby psa do lecznicy. Ten wystawiałby rachunek za usługę, ale nowi właściciele zwierzaka dostawaliby od miasta zwrot poniesionych kosztów. To pozwoliłoby przełamać strach przed adopcją starszych zwierząt.

- Program nazwaliśmy roboczo "Seniorzy - seniorom", bo zakładamy, że dotyczyłby on na początek ludzi starszych, dla których zwierzę w domu jest fantastycznym przyjacielem - tłumaczy Marcin Wierzba, który specjalizuje się w psychologii zwierząt. - Jednak nie wykluczamy, że będziemy otwarci także na młodsze osoby, wszystko będzie zależało od funduszy - dodaje.

Pomysłodawcy liczą, że do akcji udałoby się namówić niektóre lecznice, które zobowiązałyby się świadczyć usługi po nie-co niższych kosztach.

Program byłby atrakcyjny dla mieszkańców Wrocławia, ale także pozwolił wygospodarować więcej miejsca w schronisku, tak, by nie było ono ostatnim domem dla wielu nieszczęśliwych zwierząt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto