Sportowcy Startu Wrocław zdobyli 3 medale na paramistrzostwach świata w lekkoatletyce

Reprezentująca Start Wrocław Lucyna Kornobys nie jest specjalistką w rzucie oszczepem. Tym bardziej cieszy jej brązowy medal (16.99m), który jest powtórzeniem wyniku sprzed dwóch lat z Londynu. Dolnoślązaczka nastawia się jednak bardziej na pchnięcie kulą. Ten start już w najbliższy piątek o godz. 15 polskiego czasu.

„Modliłam się o to, żeby rzucić swoje. Jak rzucę swoje, zrobię rekord, to będzie medal i udało się. Wczoraj popracowałam z fizjoterapeutami, Miłosz Szal mnie okleił, przygotował razem z doktorem, do tego orteza, liczyłam na to, żeby 6-8 rzutów wytrzymało. Mam nadzieję, że do kuli tych sił i energii zostanie i też będzie medal, ale już złoto” - cytuje Kornobys portal sport.tvp.pl.

Trzecie miejsce w oszczepie to jednocześnie kwalifikacja olimpijska na przyszłoroczne paraigrzyska w Tokio.

Biało-czerwoni mają też już w Katarze pierwsze złoto. Wywalczyła je Barbara Bieganowska w biegu na 1500 m. Przypomnijmy, że Bieganowska to trzykrotna złota medalistka paraolimpijska, która od siedmiu lat jest rekordzistką świata. Tym razem rywalki także zostały daleko za jej plecami. Wygrała z czasem 4:36.10 i zapewniła sobie także przepustkę na przyszłoroczne igrzyska.

Wspomniana na początku Kornobys nie jest jedyną reprezentantką Startu Wrocław, która cieszyła się już z medalu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Na najniższym stopniu podium w skoku w dal stanęła także Marta Piotrowska. Jej wynik (4.45m) to najlepszy rezultat w tym sezonie.

Srebro wywalczył inny z reprezentantów wrocławskiego Startu Piotr Kosewicz, który cieszył się z dobrego startu w rzucie dyskiem już pierwszego dnia imprezy. On także ma już pewny start w przyszłym roku w Tokio. W najlepszej swojej próbie posłał dysk na odległość 20,58m.

Tak jak kilka tygodni wcześniej podczas MŚ w Katarze, tak i w Dubaju dużym problemem są upały. Temperatury przekraczają 30 stopni Celsjusza.