Spodziewali się zadymy

Liga Światowa 2006 Łzy w sobotę, radość w niedzielę, czyli z Serbami na remis

– Będziemy bardzo zadowoleni, jeśli wygramy pierwszy mecz – mówił przed rywalizacją w Łodzi Goran Vujević. Jego drużyna wykonała więc sto procent planu

Przed meczami pod kopułą Pałacu Sportu zawisła koszulka Arkadiusza Gołasia, który 16 września 2005 roku zginął w wypadku samochodowym w Austrii. – Brakuje nam jednej osoby. Chodzi oczywiście o Arka. Jeszcze rok temu grał razem z nami. Ta symboliczna koszulka ma go nam przypominać – tłumaczył kapitan biało-czerwonych Piotr Gruszka.
– Serbowie są najsilniejszą drużyną w naszej grupie, a my bardzo chcemy ich pokonać. Zapowiada się wspaniałe widowisko nie tylko na boisku, ale i na trybunach. Dla moich zawodników gra przed tak wspaniałą publicznością jest ogromną przyjemnością – tymi słowy Raul Lozano próbował zmobilizować swój zespół do walki. Ta przyjemność była jednak mocno wątpliwa, bo biało-czerwoni wyglądali w sobotę na przestraszonych i popełnili masę błędów własnych.
W naszym zespole brakuje lidera, kogoś takiego jak Ivan Miljković w ekipie Serbów. Podstawowy atakujący, młody żonkoś Mariusz Wlazły, nie może, niestety, odnaleźć formy sprzed kilku miesięcy.
– Spodziewaliśmy się tutaj małej zadymy. Tzn. wiedzieliśmy, że będzie tu wielu polskich kibiców. Oni są najlepsi na świecie – przyznał Andrija Gerić, czym naraził się pewnie fanom w swoim kraju. Inna sprawa, że zwyczajnie powiedział prawdę. Stwierdził fakt. – Bardzo dobrze rozpracowaliśmy reprezentację Polski, która nas niczym nie zaskoczyła, a w dodatku popełniała sporo błędów – dodał, również szczerze, trener gości Lubomir Travica.
Wczoraj biało-czerwoni nie mieli już tak spętanych rąk. A przy tym najwyraź niej bardziej chcieli. Kapitalnie zagrywał Łukasz Kadziewicz, krytykowany ostatnio za gwiazdorskie zachowanie w czasie meczów. W najbliższy weekend gramy w Japonii, gdzie Serbowie raz przegrali. •

Polska 1
Serbia i Czarnogóra 3
17:25, 25:21, 24:26, 21:25
Polska: Pliński, Świderski, Murek, Zagumny, Kadziewicz, Wlazły, Ignaczak (libero) – Winiarski, Gruszka, Szymański, Żygadło.
Serbia i Czarnogóra: Petković, Gerić, Miljković, Boskan, Vujević, Bjelica, Roljić (libero) – Perić.
Polska 3
Serbia i Czarnogóra 1
25:23, 21:25, 25:18, 25:19
Polska: Pliński, Zagumny, Winiarski, Wlazły, Kadziewicz, Świderski, Ignaczak oraz Murek.
Serbia i Czarnogóra: Boskan, Bjelica, Gerić, Vujević, Miljković, Petković, Roljić oraz Perić, Mitrović, Stanković, Bojović.

GRUPA A
USA – Japonia 3:0 (25:18, 25:20, 25:18), Polska – Serbia i Cz. 1:3 (17:25, 25:21, 24:26, 21:25) i 3:1 (25:23, 21:25, 25:18, 25:19).
1. Serbia i Cz. 6 10 13:11
2. Polska 6 9 13:12
3. USA 5 8 11:6
4. Japonia 5 6 4:12
• W następnej kolejce
(4-6.08) grają: USA – Serbia i Czarnogóra, Japonia – Polska.
GRUPA B
Portugalia – Brazylia 0:3 (23:25, 20:25, 15:25) i 0:3 (20:25, 16:25, 22:25), Finlandia – Argentyna 0:3 (22:25, 18:25, 22:25) i 0:3 (23:25, 20:25, 23:25).
1. Brazylia 6 12 18:1
2. Finlandia 6 9 11:11
3. Argentyna 6 8 7:12
4. Portugalia 6 7 5:17
• W następnej kolejce
(4-6.08) grają: Portugalia – Argentyna, Finlandia – Brazylia.
GRUPA C
Włochy – Rosja 0:3 (21:25, 21:25, 18:25) i 1:3 (16:25, 19:25, 25:23, 23:25),
Chiny – Francja 0:3 (26:28, 22:25, 23:25).
1. Rosja 6 11 17:5
2. Francja 5 9 12:8
3. Włochy 6 8 10:12
4. Chiny 5 5 1:15
• W następnej kolejce
(4-6.08) grają: Rosja – Chiny, Francja – Włochy.
GRUPA D
Egipt – Korea Płd. 1:3 (25:21, 15:25, 19:25, 16:25), mecz Kuba – Bułgaria zakończył się
po zamknięciu tego
numeru gazety.
1. Kuba 4 8 12:1
2. Bułgaria 4 8 12:1
3. Korea Płd. 5 6 5:13
4. Egipt 5 5 1:15
• W następnej kolejce
(4-6.08) grają: Bułgaria – Korea Płd., Egipt – Kuba.