MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Spodobałem się Leo

rozmawiał Michał Karpiński
Rozmowa z Robertem Kolendowiczem, piłkarzem Zagłębia Lubin i reprezentacji Polski * Przed tygodniem opuścił Pan niespodziewanie zgrupowanie kadry i wrócił do kraju. Jak doszło do tej kontuzji? - Nieprzyjemna sprawa.

Rozmowa z Robertem Kolendowiczem, piłkarzem Zagłębia Lubin i reprezentacji Polski

* Przed tygodniem opuścił Pan niespodziewanie zgrupowanie kadry i wrócił do kraju. Jak doszło do tej kontuzji?
- Nieprzyjemna sprawa. Na ostatniej gierce, przed meczem z Estonią zderzyłem się nieszczęśliwie z Radkiem Matusiakiem i upadłem na rękę. Kość pękła. Byłem zły, tym bardziej, że moja postawa chyba przypadła trenerowi do gustu. Zdecydował nawet, że zostanę w Hiszpanii i być może zagrałbym także ze Słowacją.

* W Hiszpanii zmagaliście sie ze strasznymi ulewami. Na ile do Pana kontuzji przyczynił się fatalny stan boiska?
- Myślę, że akurat to nie miało znaczenia. Po prostu nieszczęśliwie upadłem. To był przypadek. Do nikogo nie mam pretensji. A boiska faktycznie nie były w najlepszym stanie. Zrobiło sie błoto, trenowaliśmy także na plaży.

* Stracił Pan nie tylko szanse gry w reprezentacji, ale możliwość dobrego przygotowania do sezonu.
- Ja na to tak nie patrzę. Wczoraj zmieniłem gips na opatrunek elastyczny i za kilka dni na pewno polecę z Zagłębiem na zgrupowanie do Turcji. Myślę, że za tydzień będę mógł już wrócić do normalnych zajęć. Choć na pewno będę musiał uważać.

* Pana transfer z ŁKS-u długo wisiał na włosku. Nie denerwował się Pan z powodu tych przepychanek o kwotę transferu.
- Na ten temat padło już wiele niepotrzebnie wypowiedzianych słów. Na szczęście całe zamieszanie jest już za mną. Teraz myślę tylko o wyleczeniu kontuzji i pracy na treningach.

* O takich piłkarzach jak pan trenerzy mówią „Ja¶ wędrowniczek”. W ŁKS-ie udało się wytrwać tylko pół roku. Nasuwa się więc pytanie. Jak długo chce Pan zostać w Lubinie?
- Podpisałem trzyletni kontrakt, i mam nadzieję, że go wypełnię. W Lubinie budowana jest ciekawa drużyna, klub zmierza w dobrym kierunku. Są coraz lepsze wyniki. Na pewno będę się w Zagłębiu rozwijać i walczyć o laury.

* W wieku 17 lat uchodził Pan za najbardziej utalentowanego piłkarza w kraju. Od tego czasu minęło prawie dziesięć lat. Za często o Kolendowiczu kibice w kraju nie słyszeli...
- Naprawdę trudno mi ocenić, dlaczego moja kariera potoczyła się tak, a nie inaczej. Zawsze uważałem się za dobrego piłkarza. Nie wiem, może ktoś popełnił kiedyś jaki błąd. Długo można by gdybać. Mam 26 lat, jestem juz dojrzałym graczem. Mam jednak nadzieję, że nie zejdę już poniżej poziomu jaki obecnie osiągnąłęm, a i moja przygoda z reprezentacją szybko się nie skończy. Trochę czasu to wszystko zajęło, ale i tak jestem zadowolony. Mogło się potoczyć różnie.

* Ale marzeń pewnie Panu jeszcze nie brakuje?
- Te sportowe obecnie są chyba jasne. Po pierwszej rundzie drużyna zajmuje w tabeli ekstraklasy drugie miejsce. To świetna pozycja do powalczenia o mistrzostwo.

* Wrócił Pan do Polski. Co oprócz leczenia porabia Pan w Lubinie?
- Na razie mam kłopot ze znalezieniem mieszkania. No, ale prędzej czy później coś ciekawego znajdę. Wtedy dołączy do mnie moja narzeczona Gosia wraz z córeczką Nadią. Ojcem jestem od czterech miesięcy.

* Gdzie Pan poznał swoją miłość? Klubów zwiedził Pan co niemiara.
- Gosia pochodzi z Bełchatowa. A moje przeprowadzki? No cóż. Trochę tych klubów się nazbierało. A to dlatego, że jako młody chłopak trafiłem do szkółki w Szamotułach. Stamtąd byłem wielokrotnie wypożyczany do różnych klubów i było jak było.

* Teraz źle Pan nie trafił. Z Lubina do rodzinnego Poznania nie jest daleko.
- Dokładnie. Znacznie łatwiej będzie mi się tam dostać niż z Łodzi czy Bełchatowa. Z drugiej jednak strony dalej będzie miała Gosia. Ale zaakceptowała to. Takie jest życie piłkarza.

Robert Kolendowicz
Urodzony: 26 września 1980 w Poznaniu
Wzrost/waga: 174 cm/72 kg
Pozycja: lewoskrzydłowy
Kariera klubowa: MKS Chocirza, SKS 13 Poznań, Olimpia Poznań, Sokół Pniewy, MSP Szamotuły, Amica Wronki, Lech Poznań, Warta Poznań, Gent (Belgia), GKS Bełchatów, Groclin, Bełchatów, Korona Kielce, ŁKS, Zagłębie Lubin.
Ekstraklasa: 29 meczów/1 gol.

od 7 lat
Wideo

Michał Probierz o Ekstraklasie i Euro

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto