We wrześniu organizatorzy zaplanowali kolejne spacery: 14 września w Parku Kozanowskim (zbiórka na parkingu koło Hali Orbita) i 28 września w Parku Grabiszyńskim (zbiórka na parkingu przy pętli tramwajowej "4").
Sport ten pochodzi z Finlandii. Wydawać by się mogło, że każdy może wziąć dwa kijki, a nordyckie spacery to jedynie próba zrobienia biznesu i kolejny pomysł, który nawet jeśli się przyjmie, to nie przyniesie zamierzonych efektów. Jak się okazuje, to mylny pogląd.
Najistotniejsze jest, aby opanować dobrze technikę nordyckiego chodu. Dopiero wówczas możemy czerpać korzyści z tego rodzaju sportu. W jedną godzinę podczas nordyckiego spaceru możemy spalić nawet 400 kalorii, podczas gdy wybierając się na zwyczajny spacer po mieście, będzie to zaledwie 280 kalorii. Efekt jest taki, że nordyckie spacery mają lepsze działanie niż najlepsze diety.
Czy we Wrocławiu nordycki chód cieszyć się będzie coraz większą popularnością? Wygląda na to, że tak.
O lipcowych propozycjach tego stowarzyszenia pisaliśmy już na łamach naszego portalu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?