W części nizinnej Dolnego Śląska, w tym także we Wrocławiu, na tegoroczne Boże Narodzenie nie ma szans na opady śniegu. Powodem są ciepłe masy powietrza znad Atlantyku, które przynoszą nad region temperatury powyżej zera. Podobne sytuacje były obserwowane także w przeszłości.
- Od 10 lat grudnie są ciepłe, a nawet jeżeli zdarza się, że temperatura w tym miesiącu się obniży, to i tak obserwujemy, że rośnie ona w okolicy świąt. Przez globalne ocieplenie zima w ogóle się skróciła i jeśli już przychodzi, to raczej w styczniu. Grudzień stał się w zasadzie przedłużeniem jesieni - mówi Piotr Pawliczek z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego.
W góry w poszukiwaniu śniegu! Ale czy na pewno?
Okazuje się, że w tym roku białe święta nie są pewne nawet w górach. - Dziś w Karpaczu czy Szklarskiej Porębie także panują dodatnie temperatury i pada deszcz. Śnieg prószy tylko w szczytowych partiach. Musimy się przyzwyczaić do tego, że podobna sytuacja może się powtarzać w przyszłości. Szacuje się, że za około 30-50 lat coraz rzadziej będziemy mogli się cieszyć z białych świąt - dodaje Piotr Pawliczek.
Synoptycy zapowiadają, że w najbliższych dniach temperatura we Wrocławiu wyniesie około 6-7 stopni Celsjusza. Przez całe święta należy spodziewać się także słabych opadów deszczu. Ciśnienie wahać się będzie od 980 hPa w poniedziałek do 1014 hPa w czwartek.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?