Ludzie pozostawiają po sobie wielkie śmietnisko, a według mnie organizatorzy nie potrafią zorganizować kilku osób do sprzątania po przejściu kibiców. Puste butelki po piwie, wódce i innych napojach... ulotki, paczki po papierosach itp. często widuje się w promieniu kilkuset metrów od stadionu!
Sceneria tego typu utrzymuje się w okolicach placu Srebrnego, ulic Oporowskiej i Grabiszyńskiej czasami przez kilka dni po każdym meczu. Nie wspominam już o braku aktywności policji, gdy w pobliżu radiowozu przy którymś ze śmietników ktoś załatwia swoje potrzeby fizjologiczne.
- Z firmy, którą wynajmujemy do sprzątania, faktycznie nie jesteśmy zadowoleni, dlatego od nowego sezonu ją zmieniamy. Mam nadzieję, że pracownicy nowej będą lepiej sprzątać - tłumaczy Michał Mazur rzecznik WKS Śląsk. - Choć trzeba pamiętać, że to nie będzie łatwe, bo na mecze przychodzi ok. 10 tys.kibiców - dodaje.
Michał Mazur podkreśla przy tym, że klub, poza stadionem, odpowiada za porządek na parkingu na pl. Srebrnym i za pas zieleni wzdłuż parkingu.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?