Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"dla dziennikarzy obywatelskich. Wy też możecie sprawdzić swoje siły i wygrać pieniądze. |
Orest Lenczyk zapewniał przed meczem, że ma bardzo dobrze rozpracowany zespół Cracovii. Nie ma się co dziwić. Przecież jeszcze sezon temu to właśnie trener Śląska pracował z zespołem z ulicy Kałuży i zapewnił drużynie z Krakowa utrzymanie.
Śląsk od początku spotkania wypracował sobie przewagę oraz doskonałe okazje, które powinien zamienić na bramkę. Już w drugiej minucie zespół z Wrocławia mógł zdobyć prowadzenie. Mila świetnie podał do Ćwielonga, ten strzelił, próbował jeszcze dobijać Gikiewicz, ale przy obu sytuacjach świetnie rewelacyjnie się Kaczmarek.
Wrocławianie, mimo wyśmienitych okazji, nie mogli pokonać swojego byłego kolegi z szatni. Do tego sprzymierzeńcem gości był również arbiter spotkania, który przed samym końcem pierwszej połowy nie podyktował ewidentnej jedenastki dla zawodników Oresta Lenczyka. Obrońca Cracovii wyprostowaną nogą zaatakował Łukasza Gikiewicza, lecz sędzia w tej sytuacji nakazał grać dalej.
W drugiej połowie nieśmiało do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy Pasów. Najlepszą okazję stworzyli sobie w 63 minucie. Po faulu Mili przed polem karnym, sędzia podyktował rzut wolny, który wykonywał Suvorov. Mołdawianin próbował pokonać Kelemena bardzo ładnym technicznym strzałem, zabrakło naprawdę niewiele.
Śląsk praktycznie nie oddawał piłki rywalowi i mimo ciągłego naporu na bramkę gości, Kaczmarek był w tym meczu po prostu nie do pokonania. W końcówce meczu, w trakcie doliczonego czasu gry, najlepszą okazję w meczu zmarnował Jarosław Fojut. Powstało zamieszanie pod polem karnym gości, piłka trafiła właśnie do Fojuta, a ten z najbliższej odległości nie potrafi zdobyć bramki. Instynktowna interwencja Kaczmarka zapewniła jeden punkt graczom Jurija Szatałowa.
Śląsk Wrocław będzie miał system jak Real Madryt
Śląsk nie wykorzystał okazji by awansować o kilka oczek w tabeli, zaś Cracovia nie może cieszyć się z remisu. Do utrzymania w lidze na kolejny sezon, potrzebne im są zwycięstwa.
Śląsk Wrocław: Kelemen - Socha, Celeban, Fojut, Spahić - Sobota, Sztylka, Kaźmierczak, Mila, Ćwielong (72 Madej) - Ł. Gikiewicz (72 Jezierski) Trener: Orest Lenczyk
Cracovia:(stroje: biało-czerwone) Kaczmarek - Jarabica, Nawotczyński, Trivunović (20 Puzigaca), Struna - Ntibazonkiza, Klich, Radomski, Giza (61 Bartczak) - Surovov (79 Krzywicki), Dudzic Trener: Jurij Szatałow
Tekst: Gregor Niegowski
Zdjęcia: Dawid Antecki
Przeczytaj relację z meczu Śląsk Wrocław- Cracovia Kraków autorstwa WojtasaW
Czytaj też:
- Śląsk Wrocław przegrał z Legią Warszawa 0:1
- Śląsk Wrocław zremisował z Polonią Warszawa 2:2 [fotorelacja]
- Śląsk Wrocław zremisował z Koroną Kielce 1:1
Ferie 2011 we Wrocławiu | Zmień swoje drogowe miasto | Photo Day - serwis |
Kąpieliska i baseny we Wrocławiu | Rozkład jazdy MPK Wrocław | Dzieje się we Wrocławiu |
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?