Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław przed szansą na wicemistrzostwo Polski

Mariusz Kruczek
Mariusz Kruczek
śląsk wrocław
śląsk wrocław Mateusz Kupczak
29 maja o godz. 17 ostatni mecz w sezonie. Śląsk Wrocław zmierzy się z Arką Gdynia na Oporowskiej. Relację i zdjęcia zamieścimy na stronie.

Orest Lenczyk okazał się piłkarskim królem Midasem i doprowadził wrocławski zespół do drugiego miejsca w tabeli Ekstraklasy. Czy uda się zdobyć tytuł wicemistrza?

Śląsk Wrocław w sezonie 2010/2011 dostarczył nam skrajnych emocji, a swoją grą dowodził istnienia prawa serii. Na początek sezonu remis z Jagiellonią Białystok i wygrana z Cracovią. Nic nie zapowiadało dramatu, który rozpoczął się od 3. kolejki. Wtedy to rozpoczęła się czarna seria kilku porażek z rzędu z: Legią Warszawa, Lechią Gdańsk, Lechem Poznań i sromotna klęska z Widzewem Łódź. Ten ostatni mecz był jedną z głównych przyczyn pożegnania się z funkcją trenera drużyny przez Ryszarda Tarasiewicza. Po zwolnieniu opiekuna zespołu przyszła kolejna porażka z Koroną Kielce, pod wodzą Pawła Brylskiego.

Piłkarski cudotwórca

I zjawił się on! W świecie piłkarskim nazywany nestorem polskich trenerów. Nazwisko Oresta Lenczyka zapisze się złotymi zgłoskami w historii klubu. Trener, który w sezonie 1979/80 wywalczył ze Śląskiem Wrocław brązowy medal Mistrzostw Polski, w sezonie 2010/11 dokonał rzeczy wydawałoby się niemożliwej. Lenczyk z drugiego miejsca na końcu tabeli wyprowadził drużynę z Wrocławia na drugie w czołówce.

Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki Śląsk zaczął grać skutecznie. Rozpoczęło się od remisów z Wisłą Kraków, Polonią Warszawa i Polonią Bytom. Tym samym Lenczyk dał początek pięknej serii i przez 14. spotkań był Orestem "Niezwyciężonym". Poza tym w rundzie wiosennej Śląsk ograł pretendentów do tytułu: Legię Warszawa 2:1, Wisłę Karków 2:0 i Polonię Warszawa 2:1.

Dopóki piłka w grze

Na trzy kolejki przed końcem Śląsk pierwszy raz w sezonie zasiadł w fotelu wicelidera. Wrócił na nią po wygranej z Ruchem Chorzów. Tym samym przed ostatnią kolejką "wojskowi" stoją przed szansą osiągnięcia najlepszego wyniku w Ekstraklasie od 1978 roku.

Dzisiaj przed podopiecznymi Oresta Lenczyka ostatni sprawdzian. Rangę meczu docenia trener:

- Ten mecz ma nam dać odpowiedź, czy ta drużyna - z jednej strony z takimi ubytkami kadrowymi, a z drugiej z zawodnikami, którzy maja szansę się pokazać - przejdzie do historii - mówi Orest Lenczyk na oficjalnej stronie Śląska Wrocław.


Zobacz: Czy Śląsk Wrocław na pewno chce Europy? [felieton]


Świadomość wagi ostatniego spotkania widać również wśród zawodników.

- Podczas treningów i rozmów widać, że nasi piłkarze identyfikują się z klubem, a nie tylko są jego pracownikami - zauważa Lenczyk. - Wiem, że będą się starać grać w tym spotkaniu o zwycięstwo - zapewnia.

O punkt od pucharów
Nawet jeden punkt zdobyty z Arką może dać wrocławskiej drużynie miejsce w trójce, zwycięstwo - wicemistrzostwo. Ewentualny podział punktów z gdynianami na własnym boisku nie powinien być misją trudną, z tego względu, że podopieczni Františeka Straki nie odnieśli w tym sezonie ani jednego zwycięstwa na boisku rywala. Ba, zdobyli do tej pory najmniej bramek na wyjazdach spośród wszystkich drużyn Ekstraklasy. Na obcym terenie Arka znajdowała drogę do bramki przeciwnika zaledwie trzy razy.

Jedynym aspektem, który może przemawiać za graczami z Trójmiasta, jest... nóż na gardle. Ewentualne zwycięstwo nad Śląskiem może im pozwolić utrzymać się w lidze, więc będą walczyć do upadłego.

Niestety, Śląsk wystąpi bez Sebastiana Mili, który będzie pauzował za kartki. Zespół z Wrocławia rozegra dzisiaj ostatni mecz ligowy na stadionie przy Oporowskiej. Od przyszłego sezonu będzie grać na arenie przy al. Śląska. Czy pożegna się z Oporowską zwycięstwem?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto