Zobacz też: Mecz Japonia - Brazylia [BILETY]
23 września na Stadionie Miejskim we Wrocławiu Śląsk podejmował ostatni w tabeli GKS Bełchatów.
Chociaż to wrocławianie dominowali w pierwszej odsłonie spotkania, pierwsi bramkę zdobyli goście. Tomasz Wróbel w 44. minucie pokonał Mariana Kelemena.
Bramka do szatni nie podłamała mistrzów Polski. Sebastian Mila udowodnił, ile znaczy dla drużyny. Po wznowieniu gry "Seba" dośrodkował w pole karne z rzutu wolnego wprost na głowę Tomasza Jodłowca. Obrońca Śląska pewnym strzałem dał wyrównanie. Mila asystował też przy drugim golu w 71. minucie, wówczas po profesorsku obsłużył Łukasza Gikiewicza.
To było pierwsze ligowe zwycięstwo Śląska Wrocław pod wodzą Stanislava Levego. Wroclawianie z dorobkiem 10 punktów zajmują 4. miejsce w tabeli po pięciu kolejkach Ekstraklasy.
Zobacz: Zdjęcia z meczu Śląsk Wrocław - GKS Bełchatów
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?