Kapitan WKS-u Dariusz Sztylka wznowił już treningi po kontuzji, która wyeliminowała go z ostatniego meczu z Łomżą. – Ale w zajęciach wciąż nie uczestniczą Adrian Pajączkowski, Petr Pokorny i Sebastian Dudek. Bardzo mnie to martwi. Nawet nie wiem, czy będę miał ich do dyspozycji w kolejnym meczu z Kmitą Zabierzów – narzeka trener Jan Żurek.
Korzystając z przymusowej przerwy w rozgrywkach (zgodnie z terminarzem w ten weekend Śląsk miał zmierzyć się z wycofanym z ligi Zawiszą), wrocławska drużyna zagra w piątek sparing z białoruskim FC Mińsk (ul. Oporowska, godz. 15). – Będę chciał przećwiczyć nowe warianty, szczególnie grę bez naszych kontuzjowanych liderów. W sumie dobrze się stało, że mamy tę przerwę, przynajmniej będzie czas, żeby to wszystko opanować – dodaje Żurek.
W niedzielę czwartoligowe rozgrywki wznawia zespół rezerw Śląska. Drużyna zagra z Prochowiczanką pod wodzą nowego trenera – Wiesława Urycza. Znany doskonale w regionie szkoleniowiec ostatnio pracował w trzecioligowym Skalniku. Zastąpił Tomasza Hryńczuka, który w klubie skupi się tylko na szlifowaniu formy bramkarzy.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/0.webp)
Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?