Słaboń się poddał

Hampel dwukrotnie ograł Crumpa, Gapiński i Świderski zostają

- Selekcja była prosta - mawiał Jerzy Engel przed mundialem w Korei i Japonii. Marek Cieślak może się pod tym słowy podpisać. Jeden z zawodników sam poprosił, podobno, o wypożyczenie do innego klubu. Ten zawodnik to Krzysztof Słaboń

Pierwszą zagadkę mamy rozwiązaną. Dyskusja o tym, kto winien opuścić Atlasa rozpoczęła się grubo przed tym jak żużlowcy wyjechali na tor. Z trójki Tomasz Gapiński, Piotr Świderski oraz Krzysztof Słaboń zdecydowanie najsłabiej spisywał się w sparingach ten ostatni. Przed sezonem kupił dwa silniki od Otto Weissa, ale lata świetności tego tunera dawno minęły. Sprzęt był wolny i szybko się rozsypał. Podczas wczorajszego treningu z Unią Leszno Słabego zobaczyliśmy tylko dwukrotnie. Dlaczego?

Wrocław bez wrocławian

- Krzysiek się poddał. Powiedział, że nie ma na czym jechać i sam poprosił o wypożyczenie do innego klubu. Gdyby nie to, nie zmieniałbym go - zaznaczył trener mistrzów Polski Marek Cieślak. Tym samym w jego armii zaciężnej nie będzie żadnego wrocławianina z krwi i kości. A czy Słaboń trafi do Ostrowa, czy może do innego klubu, okaże się na dniach.
Tak jak zapowiadaliśmy, wczoraj na Stadionie Olimpijskim pojawił się Jason Crump. Jeździł perfekcyjnie, ale do czasu. Później dwukrotnie przegrał z Jarosławem Hampelem, którego wcześniej pokonał raz. W godzinach przedpołudniowych na wrocławskim torze trenował za to Hans Andersen. Duńczyk był również obecny - ale tylko w parkingu - na sobotnim sparingu w Lesznie. Tam ekipa Marka Cieślaka musiała odjechać kilka biegów w pojedynkę, gdyż gospodarze nie zgodzili się, by inni zastępowali nieobecnego Chrisa Holdera.

A karnety już sprzedają

9 kwietnia, w lany poniedziałek, wrocławianie rozpoczną ekstraligową walkę w Tarnowie. - Crump, Andersen, Kenneth Bjerre, Chris Holder i Piotr Korbel to pewniacy. Raczej na pewno pojedzie też Gapa. Brakujące ogniwo będę wybierał między Świderskim a Jędrzejakiem - zapowiedział Cieślak. Pierwszy mecz u siebie 15 kwietnia - z Unibaksem Toruń.
Teraz pozostaje czekać na rozstrzygnięcia formalno-prawne (czytaj obok). Działacze WTS-u sprzedają już karnety, a drużyna wciąż nie ma licencji. (MAG)

Unia Leszno 49
Atlas Wrocław 41
Unia: Hampel 10+1 (3,d,2,3,2), Miśkowiak 9 (1,2,3,3,0), K. Kasprzak 8 (0,2,3,2,1), Baliński 7+1 (2,1,2,-,2), R. Kasprzak 7 (2,2,3,-), Jurga 4+1 (3,1,-,-), Pavlic 2 (1,0,1), Kajoch 2 (1,1), Musielak ns.
Atlas: Gapiński 13 (2,3,2,3,3), brak zawodnika, Świderski 10 (3,3,1,2,1), Słaboń 2 (1,1,d,0,d), Jędrzejak 12 (3,3,1,2,3), Jaworski 0 (0,-,-,-,-), Sitera 4 (2,0,1,0,1).

Atlas Wrocław 42
Unia Leszno 48
Atlas: Crump 12+1 (3,3,3,1,2), Słaboń 1 (0,1,-,-), Świderski 6+1 (0,2,2,0,2), Jędrzejak 9+1 (3,3,1,2,0), Gapiński 10 (1,3,3,3,0), Korbel 0 (0,-,-,-,0), Sitera 4 (2,0,1,0,0,1).
Unia: Miśkowiak 8+1 (2,1,2,2,1), McGowan 5+2 (1,0,1,2,1), Baliński 10+1 (2,2,2,1,3), Kajoch 1+1 (1,0,-,-), Hampel 13+1 (2,2,3,3,3), R. Kasprzak 6 (3,3,0,0,-), Pavlic 5+1 (1,1,3,0).