Włosi rozwijają działalność pod Wrocławiem
Agnieszka Rudzka skończyła szkołę handlową i mieszka na Opolszczyźnie, ale codziennie dojeżdża do pracy w jelczańskiej fabryce. Większość jej załogi to kobiety
Silniki elektryczne do artykułów gospodarstwa domowego powstają w zakładzie koncernu Fime, urządzonym w dawnej hali zakładów samochodowych w Jelcz-Laskowicach. Fime należy do grupy Elica, światowego lidera na rynku okapów kuchennych, która ma fabryki we Włoszech, Meksyku i Japonii.
– Mój ojciec, Ermano, pierwszy okap skonstruował na progu naszego domu w 1970 roku – wspomina Francesco Casoli, właściciel firmy.
Włosi trafili do Jelcza-Laskowic latem ubiegłego roku. Uruchomili produkcję i w ciągu czterech miesięcy zarobili ponad milion złotych. Szybko zapadła decyzja o zakupie nowej, większej hali. Plan zakłada wytwarzanie docelowo 20 tysięcy silników dziennie.
– Zdobycie tej pracy wcale nie było trudne. Wystarczyło wysłać życiorys, potem była krótka rozmowa – mówi Janina Pazderska. To jej pierwsza praca w przedsiębiorstwie produkcyjnym, wcześniej opracowywała statystyki medyczne.
Na razie w zakładzie Fime pracuje 85 osób, większość to kobiety. Do końca roku zatrudnienie wzrośnie do 120 osób, a w przyszłości dojdzie do 200. Szanse mają m.in. absolwenci Politechniki Wrocławskiej.
– Chcemy zatrudnić najlepszych młodych specjalistów na rynku – mówi Francesco Casoli.
– To już piąta włoska inwestycja w naszej gminie – cieszy się Bogdan Szczęśniak, burmistrz Jelcza-Laskowic. •
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?