Ubywa klasowych zawodników, którzy mogliby zasilić wrocławski Atlas. Jak się dowiedzieliśmy, Rune Holta - aktualny indywidualny mistrz Polski - uzgodnił warunki kontraktu ze Stalą Gorzów. Czym skusił go bieniaminek? Na to pytanie odpowiadać nie trzeba.
Holta to typowy najemnik. Jeździ tam, gdzie obiecują najwięcej. Z Częstochową i Rzeszowem żegnał się w średnio przyjacielskich okolicznościach, mocno poróżniony ze sternikami klubów: Marianem Maślanką i Martą Półtorak. Kością niezgody były właśnie pieniądze. Przed dwoma laty Norweg był już jedną nogą w Ostrowie, zdążył nawet ogłosić, że od dawna marzył o jeździe w Intarze, ale w ostatnim momencie mocne karty na stół wyłożyli rzeszowianie. I jego serce z miejsca zaczęło bić dla Marmy. Uczucie zaczęło jednak wygasać już po kilku miesiącach, kiedy prezes Półtorak zmniejszyła zawodnikowi punktówkę.
Jednego Holcie nie można jednak odmówić - charakteru i woli walki. No i sportowej klasy. Miejsce w GP 2008 zapewnił sobie sam, kończąc tegoroczny cykl na 8. miejscu.
Wiadomo już także, że pod Jasną Górą pozostanie Sebastian Ułamek. - Jesteśmy po słowie, warunki zostały ustalone, ale do podpisania kontraktu dojdzie po powrocie Sebastiana z urlopu - zapewnia prezes Maślanka. To oznacza, że do Włókniarza nie wróci Grzegorz Walasek, bo nie życzy sobie jazdy z Ułamkiem w jednym zespole. Ajak nie wróci do Częstochowy, to znaczy, że zostanie w Zielonej Górze. Bo robiąc szum wokół własnej osoby, chodziło mu tylko o dorównanie pod względem zarobków Piotrowi Protasiewiczowi. Gdyby faktycznie chciał odejść, po prostu by to zrobił.
A co zrobi Atlas? Z możnych do wzięcia zostali już tylko Kenneth Bjerre (rozmawia z Marmą) i Tomasz Gollob.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?