MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Serca bez granic

Anna Waszkiewicz
Były łzy i strach, że klinika zostanie zamknięta. Teraz Dorota Butryn z czteroletnią Karolinką cieszą się, że ludzie z całego świata dali chorym maluchom szansę na powrót do zdrowia we Wrocławiu.  FOT. Tomasz Hołod
Były łzy i strach, że klinika zostanie zamknięta. Teraz Dorota Butryn z czteroletnią Karolinką cieszą się, że ludzie z całego świata dali chorym maluchom szansę na powrót do zdrowia we Wrocławiu. FOT. Tomasz Hołod
Ministerstwo Zdrowia przejmie część długów Akademickiego Szpitala Klinicznego Maluchy przynoszą drobniaki w skarbonkach, studenci ślą SMS-y, a biznesmeni wypisują czeki na zawrotne sumy.

Ministerstwo Zdrowia przejmie część długów Akademickiego Szpitala Klinicznego
Maluchy przynoszą drobniaki w skarbonkach, studenci ślą SMS-y, a biznesmeni wypisują czeki na zawrotne sumy. Każdy chce pomóc dzieciom, które walczą z rakiem. I są już pierwsze efekty. Przez trzy dni zebrano prawie 2,5 mln zł.

O losie małych pacjentów z kliniki onkologii i hematologii dziecięcej przy ul. Bujwida dowiedział się cały świat. Łzy dzieci, strach ich rodziców wzruszyły miliony ludzi, którzy chcą teraz pomóc. Jarosław Tanaś z Fundacji Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową opowiada, że zadzwoniła do niego mieszkanka Goeteborga. Chciała wiedzieć, jak Szwedzi mogą pomóc chorym maluchom.
– Takich telefonów jest mnóstwo. I nie są to puste deklaracje. Z minuty na minutę przybywa pieniędzy na naszym koncie – zapewnia Jarosław Tanaś.
Rzeczywiście. Wielka akcja ruszyła w piątek. Do wczoraj udało się zebrać 300 tys. zł. A to nie koniec. Cały czas jest prowadzona akcja sms-owa.
– Według szacunkowych danych dzięki SMS-om udało się zebrać ok. dwóch mln zł. A zbiórka cały czas trwa – podkreśla Agnieszka Grzegorczyk z Fundacji Polsat.
Dorota Butryn, mama czteroletniej Karolinki, nie kryje wzruszenia. Jej córeczka choruje na białaczkę. Teraz dzięki wsparciu będzie mogła się leczyć we Wrocławiu.
– A przecież to najlepsza klinika w kraju – podkreśla pani Dorota. – Do tej pory Karolinka walczyła o życie dzięki tym wybitnym specjalistom. Teraz może walczyć także dzięki ludziom dobrej woli.

Rozmowa o długach
Wczoraj dyrekcja Akademickiego Szpitala Klinicznego, któremu podlega klinika, o kolejną porcję dobrej woli walczyła u komornika. Negocjowała zwolnienie części środków na leczenie. Do momentu, w którym wysyłaliśmy tę gazetę do drukarni, nie było wiadomo, jaki jest efekt tych rozmów. 12 mln trafiło do komornika, bo nie wszyscy z 65 wierzycieli zgodzili się odroczyć na miesiąc spłatę długu.
Fortum, dostarczające ciepło do szpitala, jeszcze w zeszłym tygodniu nie chciało czekać na swoje pieniądze. Teraz jednak stara się pomóc szpitalowi. Rzecznik Rafał Bernasiński zapowiada, że spółka będzie dostarczać ciepło do ASK i apeluje do innych wierzycieli o spotkanie.
– Chcemy wspólnie rozwiązać ten problem – wyjaśnia Bernasiński.
Kiedy dojdzie do spotkania? Nie wiadomo.
– Ciągle nie wiemy do końca, ilu wierzycieli nie chce odroczyć spłaty długu. Gdy tylko będziemy mieli pełną listę, ustalimy termin spotkania – zapewnia rzecznik Fortum.
Sposobów na uratowanie wrocławskich klinik szuka też minister zdrowia Zbigniew Religa. Wczoraj zapowiedział, że resort może przejąć część zobowiązań ASK. Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu ministerstwo będzie mogło zaoferować placówce 30-40 mln złotych.
– Będzie to możliwe na mocy zapisów o pomocy i restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej – wyjaśnia Paweł Trzciński, rzecznik ministra.
Gdyby tak się stało w tym tygodniu, ten szpital ma zapewnione normalne funkcjonowanie. Nie ma jednak szans na to, by ministerstwo przejęło wszystkie długi ASK, czyli 186 mln zł.
– Przejmujemy tylko te, które teraz zagrażają jego istnieniu – zaznaczył Trzciński.
Religa przedstawił również premierowi propozycje dla kilkunastu najbardziej zadłużonych szpitali w całej Polsce, w tym plan zamiany długów krótkoterminowych na długoterminowe.

Zaskarżą komornika
Tymczasem do Prokuratury Rejonowej Wrocław-Śródmieście wpłynęło już zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez komornika. Dr Zbigniew Półtorak ze związku zawodowego Sierpień’80, który złożył doniesienie, podkreśla, że działania komornika zagroziły zdrowiu i życiu pacjentów.
– Przez niego lekarze nie mogą ratować tysięcy chorych, którzy leżą w ASK – podkreśla przewodniczący związku.
Zawiadomienia w tej samej sprawie składają też rodzice małych pacjentów kliniki przy ul. Bujwida.
– Prokuratura zaczęła już sprawdzać, czy doszło do popełnienia przestępstwa przez komornika – zapewnia prokurator Wojciech Ogiński. •

Czekają na pomoc
Każdy, kto chce pomóc chorym maluchom, może wysłać SMS-a o treści POMOC na numer 7531. Można też wpłacić pieniądze na konto Fundacji Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową. Adres: ul. Świdnicka 53, 50-030 Wrocław. Numer konta:
50 1020 5242 0000 2702 0019 8556. W tytule: na rzecz Kliniki Transplantacji Szpiku Onkologii i Hematologii Dziecięcej.

Miliony od marszałka
Dolnośląski Urząd Marszałkowski przekaże czterem szpitalom w regionie 16 mln zł. Szpital w Jeleniej Górze otrzyma 4 mln 850 tys. złotych, w Legnicy – 5 mln 850 tys., w Lubiążu – 4 mln 800 tys. i w Krośnicach – 550 tys. zł. Są to placówki, które mają strategiczne znaczenie dla regionu i są w trakcie restrukturyzacji. Pieniądze mogą trafić do nich jeszcze w tym tygodniu. Będą pochodzić z emisji obligacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polska kadra w ośrodku w Hanowerze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto