MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sentymentów nie było

Ireneusz Maciaś
ROZMOWA z Bogdanem Piszem, II trenerem Wisły Płock * Przed meczem z Zagłębiem serce biło trochę mocniej? - Nie. Nie było sentymentów. Wiedzieliśmy, że mamy dobrze rozpracowane Zagłębie. I nie myliliśmy się.

ROZMOWA z Bogdanem Piszem, II trenerem Wisły Płock

* Przed meczem z Zagłębiem serce biło trochę mocniej?
- Nie. Nie było sentymentów. Wiedzieliśmy, że mamy dobrze rozpracowane Zagłębie. I nie myliliśmy się. Wykorzystaliśmy naszą silna broń. Szybkość Irka Jelenia.

* Podobno dni tego snajpera w Płocku są policzone?
- Nic o tym nie wiem. Jeżeli Jeleń by odszedł, ma go kto zastąpić. Z drugiej strony zdajemy sobie sprawę, że jeżeli mamy walczyć o coś więcej niż środek tabeli, potrzebne będą wzmocnienia. 2-3 graczy na pewno by się nam przydało.

* Jak w Płocku radzą sobie dobrze znani w Lubinie Kazimierczak i Klimek?
- Kazik początek miał słaby. Teraz się odrodził. Arek nie ma zbyt wielu okazji, by potwierdzić swoje strzeleckie zalety. Gra na nietypowej dla siebie pozycji lewego, ofensywnego pomocnika. Choć przeciwko Zagłębiu mógł raz trafić do siatki rwali.

* Była okazja do świętowania tego zwycięstwa?
- Po lekkim rozruchu piłkarze dostali 2 dni wolnego. Ja też z tego skorzystałem i przyjechałem do Lubina, by pomóc grającej w klasie okręgowej Odrze Chobienia. Niestety, kartki które przetrzebiły nasz zespół, spowodowały, że Zawisza Serby nie zostawił na nas suchej nitki. Przegraliśmy 2:6.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto