Senior z Wrocławia chciał obejrzeć zoo, ale nie dostał zgody na wjazd trójkołowym rowerem. Dlaczego?

91-letni Tadeusz Felsztyński z Sępolna jest aktywnym seniorem, sprawnym umysłowo i w niezłej kondycji fizycznej. Od kilkudziesięciu lat prawie codziennie jeździ rowerem. Nie tylko, by utrzymać formę. Rower pozwala mu poruszać się samodzielnie. Dzięki niemu nie musi korzystać z wózka inwalidzkiego. Jest z tego powodu bardzo zadowolony. Dłuższe spacery uniemożliwia mu schorzenie kolan.

Pan Tadeusz pod koniec kwietnia chciał obejrzeć wrocławskie zoo i Afrykarium. Jego córka poprosiła o zgodę na wjazd do ogrodu trójkołowym rowerem z napędem elektrycznym, ale spotkała się z odmową.

— Zaproponowano mu wózek inwalidzki wypożyczony w zoo, który musiałabym popychać, bo ręce ojca są słabe, albo zniżkę na meleks. Przejazd meleksem trwa około godziny, ale nie przewidziano dłuższych przerw na przykład na oglądanie Afrykarium. Godzinne zwiedzanie to jakby się tam wcale nie było — opowiada Ewa Felsztyńska-Korpalska, córka Pana Tadeusza.

Pracownicy zoo odmówili ze względu na obowiązujące zasady bezpieczeństwa. Po ogrodzie nie można jeździć rowerem.

— Zaproponowaliśmy zwiedzanie zoo meleksem z 50-procentową zniżką. Jest to usługa z przewodnikiem-edukatorem, dzięki której nasz gość mógłby samodzielnie decydować o trasie zwiedzania. Niestety, nasza propozycja nie spotkała się z akceptacją, gdyż klientka wprawdzie była nią zainteresowana, ale chciała poruszać się meleksem samodzielnie. Takiej możliwości nie ma, z uwagi na to, że kierowca musi posiadać specjalne uprawnienia i być pracownikiem zoo — tłumaczy Weronika Skupin z wrocławskiego zoo.

Pan Tadeusz poczuł się dotknięty tym, że pracownicy ogrodu odmówili, mimo uprzejmej prośby o wyjątkowe potraktowanie. Na propozycję zwiedzania meleksem lub wózkiem nie przystał, bo chce być w pełni samodzielny. Ostatecznie nie zobaczył zoo.

— Ojciec nie chce być uważany za niedołężnego, zrzędliwego staruszka z fanaberiami — podkreśla jego córka. — We Wrocławiu szczycimy się tym, żer obiekty są dostępne dla osób niepełnosprawnych, ale niepełnosprawność musi ograniczać się do osób na wózkach, nikt nie przewidział, że może być osoba, która może posługiwać się rowerem trójkołowym. Jako osoba niepełnosprawna i zapewne w przyszłości z powodu wady kolan skazana na takie same problemy jak ojciec, chciałabym móc korzystać ze wszystkich możliwości tak, jak osoby w pełni sprawne. Oznacza to, że nie chciałabym, aby mnie ktoś woził w wózku inwalidzkim, gdybym mogła poruszać się samodzielnie na rowerze — dodaje.

Weronika Skupin z zoo we Wrocławiu zaznacza, że w ogrodzie dba się o standardy udogodnień dla osób z niepełnosprawnością, które zostały opracowane we współpracy z biurem Wrocław Bez Barier wrocławskiego magistratu i z troską o bezpieczeństwo oraz komfort dla wszystkich odwiedzających o różnych potrzebach.

— Wobec powyższego niemożliwym jest poruszanie się naszych zwiedzających na terenie ogrodu rowerami, wrotkami, hulajnogami, łyżworolkami itp., tak aby zapewnić komfort i bezpieczeństwo wszystkim naszym zwiedzającym — wyjaśnia.

Wrocławskie zoo jest miejscem dostępnym dla osób niepełnosprawnych.

— Pawilony zaopatrzone są w specjalne podjazdy, a cały teren ogrodu obfituje w kładki oraz mostki. Osoby na wózkach mogą zwiedzić każdy zakątek Afrykarium. Wejście do budynku wyposażone jest w szerokie, automatyczne drzwi, w środku znajdują się przystosowane dla osób niepełnosprawnych windy ze specjalną platformą pozwalającą na swobodny wjazd wózkiem. Dużym udogodnieniem są także przestronne korytarze o łagodnych nachyleniach — wymienia Weronika Skupin.

Pracownicy zoo zaznaczają, że wszystkie nowe inwestycje są planowane w oparciu o najlepsze rozwiązania dla osób z niepełnosprawnościami. Przykładem jest Ptaszarnia, w której można znaleźć pionową platformę z kontrolerem jazdy, umożliwiającą ominięcie kamiennych schodów i wjechanie bezpośrednio do budynku. Wrocławskie zoo nie zapomina również o osobach niewidomych. Przy stanowisku panter śnieżnych znajdują się mosiężne informatory zapisane alfabetem Braille’a.

Na teren zoo można wjechać własnym wózkiem inwalidzkim. Ogród umożliwia ponadto wypożyczanie aluminiowych wózków inwalidzkich w punkcie obsługi klienta. Można je wcześniej zarezerwować telefonicznie lub e-mailem pod adresem [email protected]. Z wózków mogą korzystać nie tylko osoby z niepełnosprawnością, ale także starsze, które poruszają się samodzielnie, ale z trudnością.

Weronika Skupin przypomina, że w ubiegłym roku kapituła konkursu Lodołamacze 2021 doceniła wrocławskie zoo za szereg rozwiązań przyjaznych osobom niepełnosprawnym. Jury konkursu uznało, że wprowadzone rozwiązania zasługują na pierwsze miejsce w kategorii „przyjazna przestrzeń”.