W trakcie meczu drużyny młodzieżowej Hutnika Szczytna, w której występuje Adam, sędzia piłkarski usunął go z boiska, ponieważ chłopak grał w czapce z daszkiem.
Rodzice nie dali za wygraną i postanowili nagłośnić sprawę w mediach. Po jednym z artykułów, w których matka Adama określiła sędziego mianem "bez serca", arbiter postanowił złożyć pozew sądowy, argumentując ten fakt narażeniem jego dóbr osobistych. Domagał się zadośćuczynienia w kwocie dwóch tysięcy złotych, a także trzech tysięcy złotych na cele społecznej przeprosin w dwóch numerach lokalnej gazety. Zgodnie z nieprawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Świdnicy, mama 11-latka musi przeprosić sędziego, wysyłając do niego list polecony, ma także sądowy zakaz rozpowszechniania nieprawdziwych informacji odnośnie tamtych wydarzeń. Sąd zdecydował, że sędzia nie otrzyma zadośćuczynienia finansowego.
Rodzice młodego piłkarza nie chcą komentować sprawy. Sędzia piłkarski obiecał natomiast, że spotka się z nami pod koniec miesiąca i opisze wydarzenia ze swojej perspektywy.
WIĘCEJ O SPRAWIE PRZECZYTASZ TUTAJ: 11-LETNI ADAŚ TO WIELKI FAN PIŁKI NOŻNEJ
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?