Rozmowa z Andrzejem Sadowskim z Centrum im. Adama Smitha
• Niedawno rząd ogłosił „pakiet Kluski”,
który ma ułatwić życie przedsiębiorcom. Teraz wicepremier Zyta Gilowska zapowiedziała, że oszczędzi 10 mld zł na likwidacji zbędnych urzędów i agencji. Powinniśmy się chyba cieszyć?
– Na razie są to działania w sferze informacji, a nie konkretów. Te posunięcia nie wpłyną na najbardziej dotkliwe obecnie zjawisko, czyli emigrację zarobkową. Według szacunków Ministerstwa Gospodarki, straciliśmy na tym grube miliardy złotych, bo pracujący za granicą Polacy budują dobrobyt tamtych społeczeństw, a nie naszego.
• Rząd obiecuje, że wkrótce będzie można zarejestrować firmę w trzy dni...
– To ma być rewelacja? Sądy mogą wydawać wyroki w ciągu 24 godzin, a prosta czynność administracyjna musi trwać trzy razy dłużej. W Wielkiej Brytanii może pan zarejestrować firmę w kwadrans i to przez telefon. Może pan zacząć zarabiać, a urzędników powiadomić po trzech miesiącach, gdy już wiadomo, czy interes wypalił. Do takiej wolności gospodarczej jeszcze nam daleko.
• Nasi politycy mają inną mentalność?
– Dam przykład. Ministerstwo Finansów mogło szybko załatwić sprawę podwójnego opodatkowania, które uderza w Polaków sezonowo pracujących w Wielkiej Brytanii. Nie uczyniło tego i skutek jest taki, że rozliczając dochody, ci ludzie dostają po kieszeni. Mamy co prawda nową ustawę, lecz obejmie ona dopiero zarobki w 2007 roku.
• Ale 10 mld zł oszczędności robi wrażenie?
– Nie wierzę, że korzyści będą tak duże. Zresztą, jeden tylko zachodni koncern, Volkswagen, w dwa lata zaoszczędził 8 mld zł. A my, jak dobrze pójdzie, poczekamy dwa lata na spełnienie obietnicy z kampanii wyborczej. Przecież to powinno być załatwione miesiąc po wyborach. Prawdziwa reforma to byłoby zmniejszenie podatków związanych z pracą, tych wszystkich składek, które wypychają ludzi do szarej strefy.
• Co powinien jeszcze uczynić rząd?
– Zwrócić ludziom wolność i zmniejszyć skalę emigracji.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?