MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rząd ujawni dzisiaj, skąd wziąć pieniądze na wydatki państwa

Agata Ałykow
Infograf Maciej Dudzik
Infograf Maciej Dudzik
Podatek akcyzowy może wzrosnąć na przełomie lipca i sierpnia 2006 r., gdy okaże się, że rządowe pomysły na zwiększenie wpływów do budżetu nie wypaliły Witold Orłowski, doradca ekonomiczny prezydenta Kwaśniewskiego, ...

Podatek akcyzowy może wzrosnąć na przełomie lipca i sierpnia 2006 r., gdy okaże się,
że rządowe pomysły na zwiększenie wpływów do budżetu nie wypaliły
Witold Orłowski, doradca ekonomiczny prezydenta Kwaśniewskiego, utrzymanie akcyzy krytykuje. Uważa je za wymuszone i nieprzemyślane. Natomiast Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha chwali.
– Podniesienie akcyzy oznacza otarcie się o próg popytu. Paliwo byłoby tak drogie, że ludzie zrezygnowaliby z korzystania z samochodów. W efekcie wpływy ze sprzedaży paliw i tak byłyby niskie – tłumaczy.
Akcyza paliwowa na obecnym poziomie oznacza, że 1,2 mld zł, m.in. na realizację polityki społecznej państwa, trzeba znaleźć w innym miejscu.
– Pomysł na to jest prosty. Można przeszeregować zaplanowane wydatki albo część z nich ograniczyć – Marek Zuber, doradca ekonomiczny premiera, nie chce ujawnić, kto na tym zabiegu straci. – Na pewno nie można ruszyć pieniędzy związanych z obsługą budżetu czy rent i emerytur.
Jak więc rozmnożyć pieniądze?
Premier Marcinkiewicz chce m.in. rozhuśtania programu mieszkaniowego.
– Nic bardziej błędnego. Tylko obniżenie kosztów pracy przyniesie efekty– twierdzi Robert Gwiazdowski.
Marcinkiewicz chce też usprawnić korzystanie z pieniędzy unijnych.
– To dość ryzykowne stwierdzenie. Pieniądze wspólnotowe są przeznaczone na określony cel i wymagają zaangażowania środków własnych – mówi Mateusz Szczurek, analityk ING Banku.
Rząd ma jeszcze jeden pomysł na pomnożenie dochodów państwa.
– To na razie tajemnica. Wszystko jasne będzie dziś podczas debaty nad autopoprawką do budżetu na przyszły rok – twierdzi Marek Zuber.
Doradca ekonomiczny premiera uważa, że jeśli rządowych pomysłów nie uda się zrealizować, trzeba będzie wrócić do podwyżki akcyzy.
– Paliwo podrożałoby nie o trzydzieści pięć groszy, ale o dziesięć – twierdzi.

od 7 lat
Wideo

Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto