RYMOLIRYKTANDO 2016
Nagrodę główną w wysokości 10 tys. złotych otrzymał Łukasz Szempliński. Drugie miejsce zajęła Bożena Kloc (nagroda w wysokości tysiąca złotych), a na trzecim uplasował się Arkadiusz Kleniewski (500 złotych). Nad przebiegiem dyktanda oprócz artysty czuwała także prof. Katarzyna Kłosińska z Rady Języka Polskiego.
Wieczorem w Termach Cieplickich L.U.C. wystąpił z projektem Rebel Babel.
Zobacz teksty Rymoliryktanda - na następnej stronie tekst L.U.C.'a
RYMOLIRYKTANDO 2016. Tekst L.U.C.'a
Na chabrowo-hortensjowych chaszczach w mikropałacu
wśród łasuchów i juhasów i hałasów na kacu
króla na pagórach pana chanów nuworyszów czuchów baców
żyło chuchro w chutorze chude jak arkusz z forzacu
Wyżeł Jerzy króla wszech wież
miał żył nieżyt sążeń mierzył
nie żarł jeżyn szczerby szczerzył
lecz i balwierz w zwierzę wierzył
bo na słowa pierzchał w cebrzyk
wierzgał w piegżę tachał wodę z Biebrzy
posłuszny żołnierzyk nawet żuł merzyk
równy druh jak lewellerzy
król rzesze mamił że da rzeszoto rzeżuszki
przetaki i dróżki a słał prószki i pogróżki
na zaś znowuż parzenicy strużki
przyrzekł łotrzyk dał żętycę i znów w nóżki
W końcu mocarz zażyty dintojry kulą huknął wrzask krzyk
i porzekadło rozpierzchło się po górach jak mrzyk
o wyżle co mimo że znał słowa trzy na krzyż
słowniejszy był od króla co miał ich teatrzyk
Tekst dyktanda prof. Katarzyny Kłosińskiej na następnej stronie
RYMOLIRYKTANDO 2016. Tekst prof. Katarzyny Kłosińskiej
W średnio nasłonecznionym niby-kurorcie polskiego Wybrzeża przemierzał z wolna wzdłuż i wszerz lekko strome wybrzeże rektor elekt nowo powstałej akademii kształcącej pingpongistów. W swej codwutygodniowej przechadzce inhalował szybkimi haustami jod i wcale nie tęsknił za Quebekiem, mimo że widział tam miseczkowatokształtną kutstrzebkę i wodożytkę nowozelandzką. Ni stąd, ni zowąd spod nadbałtyckiego piasku wychynęło jakieś nie wiadomo co – ni to nitośruba, ni to nitowkręt – które przypominało mu (nie wiedzieć czemu) wodorzyg usytuowany pod mostem na Rzece Świętego Wawrzyńca. Przeraził się, gdyż z kanadyjskim rzygaczem związana była złowroga wieszczba – żacy niechybnie mieli hurmem opuszczać jego uczelnię. Jeśliby nawet się ona nie ziściła, to adeptów ping-ponga na pewno będzie mniej niż chromosomów w haploidzie – myślał, drżąc i pocąc się ze strachu, magnificencja, a coś mu podpowiadało: „Weźże urzyn i po prostu palnijże sobie w łeb!”. „No! – pomyślał rektor – Wówczas chybabym rządził z zaświatów, jakżeżby inaczej! Znikądinąd by się nie dało!”
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?