Partia 450 szczepionek dotarła tutaj o 8 rano. Dziś do godziny 17. zaszczepionych zostanie 50 osób.
Szczepię się jako lekarz, w trosce o zdrowie pacjentów, z myślą o bezpieczeństwie swoim i swoich bliskich; w obecnej sytuacji uważam szczepienie za absolutną konieczność, bez tego z epidemią będziemy borykać się przez lata - mówi prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego oraz kierownik Centrum Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Do czwartku w USK pierwsza dawka szczepionki będzie podana kolejnym 400 osobom
To konieczne, bo szczepionka – po rozmrożeniu – może być przechowywana tylko pięć dni. Osoby szczepione dziś będą musiały przyjść 18 stycznia na podanie drugiej dawki. W ciągu siedmiu dni od drugiej dawki osiągną pełną odporność.
Szpital z Borowskiej jest jednym z tzw. szpitali węzłowych
Tutaj szczepionka podawana jest pracownikom służby zdrowia, najpierw z samego szpitala a potem z innych placówek służby zdrowia. Cały czas przyjmowane są zapisy osób – z personelu medycznego i pracowników administracji szpitali i przychodni – którzy chcą się zaszczepić.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?