MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

RUSKO NA SZCZYCIE

Michał Karpiński, Wojciech Koerber
fot. wojtek wilczyñski
fot. wojtek wilczyñski
– Myślałem, że w sensie zawodowym zdobyłem już swoją Koronę Himalajów, że zaliczyłem wszystkie ośmiotysięczne szczyty. Okazało się, że jednak nie – powiedział nam Andrzej Rusko chwilę po tym, jak ...

– Myślałem, że w sensie zawodowym zdobyłem już swoją Koronę Himalajów, że zaliczyłem wszystkie ośmiotysięczne szczyty. Okazało się, że jednak nie – powiedział nam Andrzej Rusko chwilę po tym, jak jednogłośnie został wybrany na prezesa piłkarskiej spółki Ekstraklasa S.A. Warunkiem tego wyboru była rezygnacja z prezesury w żużlowym WTS-ie

Wczoraj Andrzej Rusko był już jedynym kandydatem, choć plotki głosiły, że szyki może mu pomieszać Maciej Bielicki – 52-letni biznesmen, właściciel firmy konsultingowej. Choć do wyboru wystarczyło trzynaście głosów, za szefem wrocławskiego żużla głosowała cała siedemnastka: szesnastu przedstawicieli klubów ekstraklasy i reprezentant PZPN-u. Dodajmy, że wcześniej przepadły m.in. kandydatury byłych ministrów sportu Wiesława Wilczyńskiego i Adama Giersza oraz Bogdana Basałaja (eksprezesa Wisły Kraków).

Odchodzi z żużla
Nie ma się co oszukiwać – żużel to dyscyplina zaściankowa, w piłce natomiast można robić rzeczy wielkie, zauważalne. Nic więc dziwnego, że tę nominację Rusko poczytuje sobie za duży sukces i za prezent na dzisiejsze andrzejki.
– W pokonanym polu zostało ponad 70 kandydatów już po selekcji wstępnej. Więc chyba jest się z czego cieszyć. Jakie stawiam sobie cele? Trudno mówić na gorąco. Na pewno piłka musi być wspomagana przez państwo, potrzebna jest współpraca z kibicami, no i baza. Godne warunki na obiektach – przyznaje prezes. Przypomnijmy, że w 1993 roku został szefem żużlowego WTS-u i było to prawdziwe wejście smoka. W sezonach 93-95 jego drużyna wywalczyła trzy tytuły mistrza kraju, jedyne w historii speedwaya na Dolnym Śląsku.
Łączenie obu funkcji nie wchodzi jednak w grę. – W trybie pilnym zostanie zwołane walne w WTS-ie, na którym poznamy nowego prezesa. Nie wiem, kto to będzie. Ale wiem, że klub zostawiam w dobrej kondycji – zapewnia Rusko. Z naszych informacji wynika, że
w tych dniach poznamy skład drużyny. Ma się w nim znaleźć miejsce dla wicemistrza świata Jasona Crumpa, a być może także dla młodzieżowca Adriana Miedzińskiego. A nowy prezes? Najpoważniejszym kandydatem jest żona Andrzeja Ruski – Krystyna Kloc. – Ja poinformowałem Andrzeja, że w grudniu składam rezygnację z członkostwa w WTS-ie. Moje plany też się wiążą z futbolem, więc podążamy w tym samym kierunku – rozwiał wątpliwości niektórych europoseł Ryszard Czarnecki.

Merytorycznie w porządku
– Pana Andrzeja nie było wczoraj podczas głosowania, ale wszyscy zainteresowani mogli z nim porozmawiać podczas niedawnego posiedzenia rady nadzorczej Ekstraklasy S.A. Swój szczegółowy plan działania i wizję pracy ma przekazać w trakcie najbliższego spotkania – mówi Andrzej Krug, przedstawiciel Zagłębia Lubin podczas wczorajszego głosowania.
– Jedyny warunek, jaki postawiliśmy, to rezygnacja pana Ruski z pracy w żużlu. Bo co do merytorycznego przygotowania nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń. Osobiście nie udało mi się poznać bliżej nowego szefa spółki, ale darzę go szacunkiem jako menedżera sportu i biznesmena. Czy jestem zadowolony z jego wyboru? Zadowolony będę wtedy, gdy pojawią się dobre wyniki pracy. Ważne jest to, że wyboru prezesa dokonano jednomyślnie. To znak, że pomiędzy polskimi klubami nie ma sporów, a wytworzył się dobry klimat – zaznacza Krug.

Jak wypić to piwo?
Podstawowe zadanie Ruski (większość czasu ma teraz spędzać w Warszawie) to wyprowadzenie polskiej ekstraklasy z zapaści. Nasza liga jest słabo rozpoznawalna w Europie, a kluby nie potrafią się dostać do Ligi Mistrzów. Nie ma nas nawet w fazie grupowej Pucharu UEFA.
Czym będzie się zajmowała Ekstraklasa S.A.? Po pierwsze, przejmie od PZPN-u prawa marketingowe do ligi. Spółka będzie negocjowała umowy ze sponsorem ligi (obecnie Orange) i wszelkie prawa do transmisji. To ona przejmie opłaty za transfery i zajmie się układaniem ligowego terminarza. Prezes spółki będzie musiał wypić piwo, jakie nawarzył PZPN. Chodzi o zmniejszenie horrendalnych prowizji dla firmy SportFive (umowa obowiązuje do 2014 r.) za pośredniczenie przy pozyskiwaniu sponsorów dla ekstraklasy.
Co PZPN dostanie w zamian za to, że zyski z ligi powędrują do Ekstraklasy S.A.? Przede wszystkim co rok otrzyma od spółki milion złotych oraz 7,2% zysku. Poza tym nie będzie już opłacał sędziów, obserwatorów i delegatów, ale nadal będzie wyznaczał ich do konkretnych meczów. Rozstrzyganie spraw dyscyplinarnych i udzielanie licencji pozostanie w gestii związku. •

Andrzej Rusko
Wiek: 54 lata.
Absolwent wrocławskiej Akademii Wychowania Fizycznego.
Współzałożyciel, a potem prezes zarządu telewizji Polsat.
Obecnie kieruje domami handlowymi Solpol i firmą Gureks.
Na przełomie lat 80. i 90. był wiceprezesem żużlowego klubu WKM Sparta Wrocław. W 1993 r. przejął klub i założył Wrocławskie Towarzystwo Sportowe.

Pierwsi byli Włosi
Autonomiczne organizacje, które zarządzają najsilniejszymi piłkarskimi ligami, istnieją od dawna. Pierwsi byli Włosi, którzy wpadli na to niedługo po II wojnie światowej. Hiszpanie mają swoją LFP od połowy lat 80., później byli Anglicy (1992, Premier League) i Niemcy (DFL, 2001). Szefami wspomnianych organizacji są biznesmeni i działacze związani od dawna z futbolem. Włoską Lega Calcio rządzi np. pracownik AC Milan – Adriano Galliani.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto