Rozpoczęcie roku szkolnego. Przed nami pierwszy rok bez gimnazjów

W publicznych przedszkolach w Kołobrzegu jest 1323 dzieci. Z kolei w 8 publicznych szkołach podstawowych w naszym mieście uczyć się będzie w tym roku szkolnym 3689 uczniów. Z tego 436 uczniów to pierwszoklasiści. Najwięcej uczniów jest w klasie 5 - 649 osób i 6 - 608 osób. Najmniej uczniów jest w klasach 4 - tylko 236 dzieci. W klasach 3 jest 391 uczniów, w klasach 2 - 460, w klasach 7 - 460 i w klasach 8 - 449.

Ze względu na zmiany w systemie edukacji rok szkolny 2019/20 jest pierwszym rokiem, w którym w liceach są klasy czteroletnie, a w technikach klasy pięcioletnie - w obu przypadkach są przeznaczone dla absolwentów nowych ośmioklasowych szkół podstawowych. Z kolei na ostatnich absolwentów likwidowanych gimnazjów w liceach czekają zwykłe klasy trzyletnie, a w technikach czteroletnie.

W powiecie kołobrzeskim jest 6 szkół ponadpodstawowych. Jest też Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy "Okruszek". W tych szkołach łącznie funkcjonować będzie w tym roku 141 oddziałów, w których naukę podejmie 3443 uczniów. Ze względu na podwójny rocznik w klasach pierwszych utworzono 52 oddziały (27 oddziałów dla absolwentów szkół podstawowych i 25 oddziałów dla absolwentów gimnazjów). Uczyć się w nich będzie 1535 pierwszoklasistów - z tego 809 to absolwenci podstawówek i 726 to absolwenci gimnazjów.

Likwidacja gimnazjów przysporzyła kłopotów szkołom średnim, ponieważ musiały przyjąć do pierwszych klas niemal drugie tyle uczniów co w poprzednich latach. Ze względu na ograniczoną liczbę sal i nauczycieli, w większości placówek uczniowie będą musieli kończyć lekcje później niż kiedyś, a nauczyciele pracować dłużej.

W I Liceum Ogólnokształcącym im. M. Kopernika otwarto 10 oddziałów klas pierwszych – 5 po szkole podstawowej i 5 po gimnazjum. - Zazwyczaj przyjmowaliśmy 150 uczniów, teraz przyjęliśmy 297. Łącznie mamy teraz 576 uczniów - mówi Anna Bańkowska, wicedyrektorka tej placówki.

I LO było w o tyle komfortowej sytuacji, że z dniem 1 września otrzymało dodatkowe sale, które były własnością zlikwidowanego Gimnazjum nr 2, które znajdowało się w tym samym budynku. – Gdyby nie te 10 czy 11 pomieszczeń, które dostaliśmy, kończylibyśmy lekcje pewnie o 17.30, bo nie moglibyśmy umieścić wszystkich uczniów w tylu salach, ile mieliśmy wcześniej. Lekcje dzieci będą miały od godz. 8 do 15.20. Mamy szczęście, bo inne kołobrzeskie szkoły będą zaczynały lekcje o godz. 7.10 czy 7.15, żeby dzieci mogły kończyć zajęcia o przyzwoitej godzinie – przyznaje Anna Bańkowska.

W I LO przyjęto 6 nowych nauczycieli – dwuprzedmiotowych, którzy poza innymi przedmiotami uczą także języka angielskiego, jako że szkoła jest dwujęzyczna. Wicedyrektorka placówki mówi, że to wystarczająca liczba, a jedynym problemem jest teraz brak sprzętu w klasach, które pozostały po zlikwidowanym gimnazjum. – Gabinety, które otrzymaliśmy po Gimnazjum nr 2, są kompletnie nieprzygotowane – zdradza Anna Bańkowska. – Zabrano stamtąd cały sprzęt. Nie ma tablic interaktywnych, ani projektorów. Musimy je zakupić. Teraz piszę prośbę do rodziców, czy mógłby przyjść ktoś z wkrętarką i pomóc nam też skręcać kilkaset ławek. Panowie konserwatorzy i panie sprzątające nie są w stanie zrobić tak dużo w tak krótkim czasie, więc na pewno przez ten tydzień dzieci podczas lekcji w salach po gimnazjum będą uczyły się w warunkach polowych i trzymały zeszyty na kolanach – przyznaje wicedyrektorka I LO.