MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowy mobilizujące

Wojciech Koerber
- To, co się dzieje z naszymi siatkarkami na pewno martwi i wymaga głębokiej analizy, ale nie zamierzamy wykonywać żadnych nerwowych ruchów – zastrzega dyrektor Gwardii Stefan Fiedorow Jeśli wrocławianki ...

- To, co się dzieje z naszymi siatkarkami na pewno martwi i wymaga głębokiej analizy, ale nie zamierzamy wykonywać żadnych nerwowych ruchów – zastrzega dyrektor Gwardii Stefan Fiedorow

Jeśli wrocławianki przegrają dziś w Muszynie, spadną najpewniej na ostatnie miejsce w serii B, a byłe gwardzistki - Irina Bajdiuk i Violetta Szkudlarek – zechcą przyłożyć do tego rękę. Jeśli zwyciężą – awansują na 6. miejsce. Stawka jest więc wysoka.

- Nasze oczekiwania przed sezonem były daleko wyższe, bo mówiło się o co najmniej 5. miejscu. Stąpamy jednak po ziemi i choć jesteśmy zaniepokojeni miejscem zespołu, to na nikim nie wywieramy presji. Trener i zawodniczki muszą mieć komfort pracy. Większość z nich mieszka w klubie, w jednoosobowych pokojach, mając m.in. komputer z Internetem. Od treningów mogą je tylko odrywać nieco zajęcia w szkołach i na studiach – zaznacza dyrektor Gwardii, który dostrzega pewną potrzebę wzmocnienia zespołu w kontekście kolejnego sezonu.

Magister Świętońska

- Nasza jedyna rozgrywająca Ania Świętońska kończy studia, pisze pracę magisterską – zresztą o naszym klubie – i nie wiadomo jakie będzie mieć plany jako pani magister. Do tej pory była z nami na dobre i na złe. Poza tym zespół może być młody, ale rozgrywająca doświadczona – twierdzi dyrektor Fiedorow.

Działacze Gwardii wciąż czekają na sygnał z PZPS-u, czy przyznano im organizację finału (20-21.03) Pucharu Polski, o którą ubiegają się także Stal i Nafta. - Złożyliśmy dosyć intratną propozycję przeprowadzenia turnieju w Orbicie, przy czym poważnego rywala mamy w Bielsku. Nafta organizowała tę imprezę przed rokiem, więc ma mniejsze szanse. Trochę dołuje nas jednak fakt, że postawa zespołu może mieć wpływ na decyzję związku – zaznacza Fiedorow.

Odpoczęły w Starym Sączu

O poprawę sportowego wizerunku zespołu muszą się już jednak postarać zawodniczki, które po pobycie w Starym Sączu są bardzo optymistycznie nastawione do dzisiejszego spotkania.
- Powdychałyśmy świeżego powietrza, nabrałyśmy sił i jesteśmy zdeterminowane. Trener sporo z nami rozmawiał, mobilizując do walki – zapewnia Natalia Bamber, a Anna Barańska dodaje: - Chcemy pokazać wreszcie nasz prawdziwy charakter.

* Dziś grają: Muszynianka - ZEC SV Gwardia, Stal - Telenet Polska, AZS AWF Poznań - Winiary, Gedania – Nafta, pauzuje Adriana Bydgoszcz.

RAMKA
Jarosz na dobrej drodze
Maciej Jarosz, którego z Gwardią wiąże kontrakt do końca czerwca, przyjmie najpewniej funkcję koordynatora klubowych grup młodzieżowych. Wczoraj szkoleniowiec spotkał się z dyrektorem Fiedorowem, który powiedział nam: - Nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje, ale wszystko jest na dobrej drodze, bo obie strony wykazują dużo dobrej woli. Mając takich zawodników jak Marcel Gromadowski, Jakub Jarosz i Jędrzej Śląski poważnie myślimy o tytule mistrzów Polski juniorów i liczę, że Maciej Jarosz pomoże nam w osiągnięciu tego celu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto