Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z trenerem piłkarzy WKS Śląsk Stanislavem Levym

Jakub Guder
Tomasz Hołod
- Pięciu zawodników od nas odeszło. Musimy szukać następców - mówi Stanislav Levy. Z trenerem Śląska Wrocław rozmawia Jakub Guder.

Jest Pan zmęczony fizycznie po tym sezonie?
Jestem bardzo zmęczony.

Jakiś urlop by się przydał?

Nie planuję.

We Wrocławiu już się Pan zaaklimatyzował? Wciąż Pan śledzi poczynania siatkarek i żużlowców?
Tak, czuję się tu dobrze, a gdy idę tutaj na jakiś inny mecz, to jest jedyna chwila, kiedy mogę odreagować. Tak to wszystko kręci się wokół klubu.

W tym sezonie było kilka chwil złości...

Wywalczyliśmy w lidze trzecie miejsce, doszliśmy do finału Pucharu Polski - to trzeba uznać za duży sukces. Faktycznie były jednak mecze, w których niepotrzebnie straciliśmy punkty. Z tego nie możemy być zadowoleni.

Który Śląsk jest bardziej prawdziwy - ten z ostatniego meczu z Legią, czy ze spotkania z Zagłębiem? Czy może ten z pojedynków z Jagiellonią i Lechem na wyjeździe?
Śląsk pokazał, jak umie grać w piłkę. Brakuje nam równej gry. Musimy nad tym pracować w kolejnej rundzie.

Jest Pan sfrustrowany, gdy odchodzą kluczowi piłkarze?

Powiem tak: to nie jest optymalne rozwiązanie, gdy dwa dni przed rozpoczęciem rundy odchodzi piłkarz, na którym chce się oprzeć całą defensywę. Podobna sytuacja jest w przypadku Marcina Kowalczyka. Jeśli go zabraknie, to znów nie jest optymistyczne, bo chcieliśmy na niego stawiać w nowym sezonie. To wszystko stało się dość nieoczekiwanie. Rozmawiamy tak, jakby go już nie było, ale ja jeszcze nie wiem, czy tak będzie... W każdym razie Marcin to zawodnik, który może grać na wysokim poziomie na więcej niż jednej pozycji. Pokazał się już jako prawy i środkowy obrońca czy defensywny pomocnik. W ostatnich meczach zaprezentował się jako bardzo ważna postać dla drużyny. To duża strata.

Jaką charakterystykę muszą mieć nowi piłkarze?

W tej chwili mamy pięciu zawodników, którzy od nas odeszli. Musimy szukać następców, którzy dadzą nam lepszą jakość, zaangażowanie. Pytanie jest też takie - jaki sukces chcemy osiągnąć w najbliższym sezonie? Jeśli chodzi o ich charakterystykę, to muszą pasować do trendów, jakie obecnie panują w europejskiej piłce - być szybcy, zwrotni, dynamiczni. Trzeba pamiętać, że będziemy rywalizować w Europie, Pucharze Polski, a w lidze czeka nas aż 37 spotkań. Żebyśmy utrzymali równy poziom w przynajmniej 90 proc. meczów, musimy mieć większą konkurencję na niektórych pozycjach.

Jakie pozycje przy transferach są priorytetem?
To widać po tym, kto odszedł z klubu. Zakończyliśmy współpracę z dwoma napastnikami. Nie wiem też, co będzie z Erikiem Mouloungui.

Chciałby Pan, żeby został?

Wszystko w tej kwestii zależy od jego macierzystego klubu. Mówiłem już o tym, że on ma duże umiejętności, ale musi być w dobrej formie fizycznej. Jeśli byłaby możliwość, żeby trenował nadal z nami, to byłbym na tak.

A co będzie z bramkarzami? Mają ważne kontrakty, ale obaj mają też ambicję, żeby grać. Jak Pan zareaguje, gdy któryś poprosi o transfer?
Nie będę reagował, bo - jak Pan powiedział - obaj mają ważne umowy. Nie widzę powodów, żeby któryś miał odejść. Dzięki temu będzie na tej pozycji rywalizacja, a kto ją wygra - będzie bronił.

Co z młodzieżą? Jak wygląda to zaplecze dla Śląska? Któryś z piłkarzy jest tak blisko, żeby wskoczyć wreszcie chociaż na ławkę?
Bycie młodym, to jeszcze nie jest żadna zasługa. Dla mnie nie ma różnicy młody czy stary zawodnik. Patrzę jedynie na to, jaki prezentuje poziom. Gra ten, który jest lepszy. Sytuacja tych piłkarzy będzie podobna do tej w zimie - kilku będzie się z nami przygotowywać do sezonu, przy czym wszystko będzie wyglądało trochę inaczej, bo mamy tylko cztery tygodnie do pierwszych meczów i szybko musimy znaleźć rozwiązania przed Ligą Europejską. Mają zatem niewiele czasu, by udowodnić, że zasługują na miejsce w kadrze.

Któryś z nich zrobił większy postęp niż koledzy?

Wszyscy, którzy z nami trenowali - czy to Przybylski, Fedyna, Dankowski czy Więzik - zrobili postęp. Mieli spory wpływ na to, że Młoda Ekstraklasa zdobyła brązowy medal. Spisywali się tam dobrze.

Likwidacja Młodej Ekstraklasy to dobre rozwiązanie?

Trudno powiedzieć. Zobaczymy, w której lidze po wprowadzeniu zespołu rezerw będą grali ci młodzi zawodnicy.

W przyszłym sezonie będzie Śląskowi łatwiej czy trudniej?
To pytanie można zadać za 2-3 tygodnie, kiedy będziemy wiedzieć, jakich uda nam się dokonać transferów, czy uda się zwiększyć konkurencję w drużynie oraz zatrzymać piłkarzy, którym kończą się umowy.

Ma Pan jakieś preferencje odnośnie losowania w II rundzie eliminacji LE?
Chciałbym przeciwnika, który da nam szanse na awans. Musimy wziąć to, co przyniesie los, ale niekoniecznie chciałbym lecieć na mecz przez osiem godzin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto