Gramy w każdy weekend
• Jak ocenicie koncert we Wrocławiu?
Steel: Jak dla mnie było w porządku. Macie świetną publiczność. A ty jak go odebrałeś?
• Ludzie bawili się dobrze, ale tak naprawdę zaczęli szaleć dopiero na bisach.
Barton: Ludzie zawsze najlepiej bawią się na końcu. Gramy tyle lat, a ja do dziś nie wiem, dlaczego, kiedy zbliżamy się do końca, to oni dopiero wtedy się najbardziej uaktywniają.
•John, z Animalsami grasz, nie licząc przerw, przez 40 lat. Nie nudzi Cię to?
Steel: Trudno w to uwierzyć, ale ciągle mnie to bawi. Ciekawe, czy wszyscy tak kochają swoją pracę jak ja? Na pewno nie.
• Ile razy gracie w miesiącu?
Gallagher: Gramy prawie w każdy weekend. Czasem zdarza się, że w tygodniu gramy po trzy koncerty. Nasz najbliższy koncert jest w Holandii, chyba w środę.
• Koncertujecie po całym świecie. Jakie miejsce było dla Was najdziwniejsze?
Gallagher: Ostatnio skupiamy się głównie na Europie – wiesz, długie podróże są męczące. A najdziwniejsze miejsce? Żadne egzotyczne – Tunezja. Ogólnie dziwny to kraj.
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?