Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozkochiwał w sobie kobiety, a potem je okradał. Z Wrocławia uciekł w Bieszczady...

mg
Wrocławski amant działał w całej Polsce. Jedną z poszkodowanych pań okradł na 42 tysiące złotych.

- Kobiety w silnych emocjach były w stanie zrobić dla niego wszystko. Rozkochiwał je w sobie, a potem okradał - tak st. asp. Monika Kaleta z wrocławskiej policji opowiada o zatrzymanym właśnie amancie, 41-latku z Wrocławia, którego policja podejrzewa o oszustwa matrymonialne. - Amant rozkochiwał w sobie niczego niepodejrzewające kobiety, a później wykorzystywał ich naiwność - mówi Kaleta.

Mężczyzna wyłudzał od zakochanych w nim po uszy pań pieniądze oraz wartościowe przedmioty. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli m.in. telefony komórkowe oraz sprzęt muzyczny, należące do jednej z pokrzywdzonych

Policjanci z Wrocławia zatrzymali go w samym sercu Bieszczad. - Ukrywał się tam przed swoimi ofiarami - mówi policjantka.
Oszust został już aresztowany. - Jak się okazało, był już wcześniej skazany za tego typu przestępstwa i odsiadywał karę więzienia - dodaje Kaleta. Grozi mu 12 lat więzienia.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto