MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rolnicy przeciw rządowi

Jarosław Sulikowski
WROCŁAW Przez prawie dwie godziny kilkadziesiąt ciągników utrudniało ruch na międzynarodowej drodze nr 8, na odcinku od Kobierzyc do Domasławia. Rolnicy domagają się zwiększenia limitu na produkcję izoglukozy.

WROCŁAW Przez prawie dwie godziny kilkadziesiąt ciągników utrudniało ruch na międzynarodowej drodze nr 8, na odcinku od Kobierzyc do Domasławia. Rolnicy domagają się zwiększenia limitu na produkcję izoglukozy.

Policja nie reagowała, gdyż ruch na międzynarodowej ósemce był utrzymany. Ciągniki jechały z prędkością 5 km/h. Traktory, samochody osobowe i ciężarowe z wywieszonymi biało-czerwonymi flagami, pełzły po dwóch stronach jezdni na odcinku Kobierzyce - Domasław. Natychmiast utworzył się kilkukilometrowy korek.
- Rolnicy muszą walczyć o swoje - komentował kierowca osobowego forda.
- Nie rozumiem ich. Niech blokują urzędy, a nie ulice. Przecież w taki sposób utrudniają życie nam, a nie politykom - mówił inny.
A rolnikom chodzi o zwiększenie limitu na produkcję izoglukozy (pszeniczny słodzik używany m.in. do produkcji napojów) dla spółki Cargill z Kobierzyc. Gdyby tak się stało, firma skupiłaby ich pszenicę.
- Jeśli rząd na wtorkowym posiedzeniu nie zajmie się sprawą izoglukozy, zastanowimy się nad inną formą protestu - zaznacza Jarosław Siwek, rolnik z Domasławia.
- Musimy protestować do skutku. To nasze być albo nie być. Nie rozumiemy polityki polskiego rządu, który woli sprowadzać pszenicę z zagranicy - dodaje Zbigniew Kaczmarek.
- Pojedziemy protestować do Warszawy, do ministerstwa - zapowiada Wiesław Muraczewski, rzecznik prasowy dolnośląskiego komitetu protestacyjnego rolników.
Protestujący zapowiedzieli, że dziś nie będą pikietować. Czekają na wtorkowe decyzje rządu.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto