Zenon Czaplicki (od lewej), Czesław Kordylewski i Norbert Widok, byli więźniowie obozu w Gross Rosen, co roku przyjeżdżają na obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej. – Będziemy, póki starczy nam sił. To jedyna okazja, by oddać hołd kolegom pomordowanym w obozie. Trzeba też przypominać młodym o historii tego miejsca – mówił wczoraj podczas uroczytego spotkania w miejscu kaźni tysięcy ludzi Czesław Kordylewski. Obóz koncentracyjny w Gross Rosen został założony w 1940 roku. Przez prawie rok był filią KL Sachsenhausen. Pierwszy transport więźniów dotarł do niego 2 sierpnia. Historycy szacują, że do 1945 roku przez to piekło na ziemi przeszło 125 tysięcy więźniów. 40 tysięcy z nich zmarło z wycieńczenia nadludzką pracą w pobliskich kamieniołomach, głodem, chorobami lub zostało zamęczonych przez hitlerowców. Do tej pory udało się ustalić tożsamość zaledwie połowy z osadzonych w obozie ludzi.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?