Robert Burneika hardkorowo ćwiczył we Wrocławiu [foto, wideo]

Znany z internetowych filmików kulturysta odwiedził stolicę Dolnego Śląska z okazji piątych urodzin Centrum Kulturystyki i Fitness Triceps.pl. Pojawił się m.in. na treningu pokazowym w siłowni Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Spiskiej 1. Towarzyszył mu Patrycjusz Wróblewski, wicemistrz Polski w kulturystyce w kategorii do 100 kg. Burneika wystąpił w roli osobistego trenera Wróblewskiego, chociaż na chwilę sam złapał za hantle i sztangę, dając popis hardkorowego treningu. Dostał także od organizatorów olbrzymią kanapkę do spałaszowania.

Zauroczony Polkami

Hardkorowy Koksu odpowiedział na pytania swoich fanów, których zjawiło się w hali kilkudziesięciu.

- Chyba widać po mnie, że kiedyś miałem problemy z rozstępami. Ale to jest tak, że jak się ma jakiś problem, to trzeba cisnąć dalej - mówił. Wspomniał również o swojej żonie-Polce. - Polki to piękne kobiety. Są najlepsze na świecie.

Nie chciał wyjaśnić sekretu swojej masy mięśniowej, bo "nie ma co się odkrywać". Stwierdził jedynie, że słynne "stejki" to podstawa.

Burneika nadzorował trening kulturysty Patrycjusza Wróblewskiego

Bez showmeństwa

Czy nie ma ochoty, wzorem Pudziana, wykorzystać swoją siłę i zmierzyć się z kimś w ringu?

- Z takich show występowałem już w programie Szymona Majewskiego i wystarczy - podsumował, wywołując salwę śmiechu.

Następnie przeprowadzono konkurs w podnoszeniu hantli, w którym Burneika wręczał nagrody. Na końcu rozdawał też autografy i pozował do zdjęć.

Czytaj też:

• Robert Burneika we Wrocławiu i nie ma lipy
• Pudzian wygrał z Rańdą na ergowiosłach [wideo]
• Pudzian wyciska, publiczność szaleje (Wideo)